Rozdział 3

122 6 0
                                    

Pov-Craig

Była już 2 w nocy a ja nadal rozmyślałem słowa mojej mamy. Nie zakochałem się w nim prawda? PRAWDA?! Rozmyślałem tak jeszcze przez pewien czas aż w końcu zasnąłem. Następnego dnia obudziłem się dużo spóźniony. Był to przedostatni dzień przed wakacjami więc nie było źle. Ważne że oceny wystawione już były. Ważne że w ogóle zdałem. Nie uważałem tego za możliwe. I tu się kurwa zdziwiłem. Zerknąłem na plan lekcji. Miałem teraz końcówkę drugiej lekcji. Musiałem się pospieszyć jeżeli nie chciałem dostać poważnego opierdolu od ojca.

Wstanie zajęło mi jeszcze 10 minut przez co miałem jeszcze mniej czasu na ogarnięcie się. Podszedłem do szafy i wybrałem ubrania. Jako że plecy już mnie bolały nie potrzebowałem książek z dwóch pierwszych lekcji. Wyjąłem je,ubrałem się i pobiegłem do szkoły bo zaraz byłbym spóźniony też na trzecią lekcję. Gdy tylko dotarłem przytulił mnie Tweek. To było dziwne uczucie. Miałem motylki w brzuchu. Albo raczej ćmy w żołądku? Nie.. motylki zdecydowanie.

-hej Tweek-przywitałem się z blondynem
-martwiłem się o ciebie.-powiedział bez zająknięcia lub krzyknięcia.
-zaspałem kochanie.-o cholera czy ja to powiedziałem na głos.. kurwa.
-hm?
-eem zapomnij misiu-kurwa znowu palnąłem głupotę.
Tweek puścił moją talię ale wziął mnie za rękę i zaczął gdzieś ciągnąć. Nie wiedziałem co się odpierdala więc po prostu dałem mu się pociągnąć. W końcu zaciągnął mnie na tyły szkoły i jednym głośnym krzykiem przegonił siedzące tam emoludki. Aż sam się zdziwiłem że takie małe chucherko potrafi tak głośno krzyknąć. Usiadł na miejscu Michaela i zaczął układać jakiś scenariusz w głowie. Było widać że nie wychodziło mu to. Ja usiadłem na miejscu Henrietty i przyglądałem się blondynowi, który w końcu wydusił z siebie zdanie.
-umm długo nad tym myślałem i chyba się w tobie zakochałem..
Wtedy usłyszałem głos mojej siostry.
Zdziwiłem się nie powiem. Momentalnie zrozumiałem że to o Tweeku to był tylko sen. Tricia darła się na mnie że mam wstawać bo dzisiaj miała jechać z mamą i ze mną na zakupy ale mama nie chce nigdzie wyjść beze mnie. Spytałem się jaki dzisiaj dzień chowając głowę w poduszkę. Była niedziela na dodatek handlowa. Dzień przed zakończeniem roku szkolnego. Kto normalny wymyślił zakończenie roku w poniedziałek. Tricia próbowała mnie pospieszać ale jedyne jak zareagowałem było pokazanie jej środkowego palca.

Mój telefon wydał kilka cichych dźwięków na co od razu wziąłem go do ręki. Na grupie o nazwie „among us" na której byłem ja,stan,tweek,kyle,kenny i.. Wendy? Stan musiał ją dodać w końcu kiedyś byli razem. Stan pytał czy gramy. Każdy odpowiedział twierdząco. Po paru minutach byliśmy na prywatnym serwerze among us. Stan miał kolor czerwony,Kyle zielony,Tweek żółty,Kenny pomarańczowy, Wendy różowy lub fioletowy? W każdym bądź razie mieszankę tych dwóch. Ja miałem ciemny niebieski. Tweek napisał mi coś na prywatnym chacie.
Tweek😻💅
Umm.. Craig bo ja jestem impostorem.
Nie powiesz nikomu prawda?
Craig slay💗💅
Spoko nie powiem nikomu..
Ale jest jeden warunek.
Nie będziesz mnie zabijać!
Tweek😻💅
No dobraa

I na tym skończyła się nasza rozmowa. Wróciłem do gry i poszedłem do admina gdzie było ciało.. w życiu nie zgadniecie kogo.. no oczywiście że Kennego. Zrobiłem report ciała i zaczęła się rozmowa.
Wendy: gdzie ciało?
Craig: Admin
Stan: OMG zabili Kennego!
Kyle: WY DRANIE!
Craig: Dobra dobra jakieś podejrzenia?
Tweek: Widziałem jak Wendy kręci się przy adminie!
Wendy: NIE PRAWDA TO TWEEK ZABIŁ!
Craig: Tweek był cały czas ze mną
Stan: ja wierzę Craigowi
Kyle: ja też
Kenny(jako duch): kuźwa no to Tweek
W końcu wywaliliśmy Wendy która też okazała się być impostorem. Tweek wygrał.
Gramy jeszcze jedną rundę czy kończymy?-zapytał Kyle
Muszę jechać z Tricią i mamą do galerii bo Tricia ma pełną szafę ubrań a nie ma w co się ubrać-odpowiedziałem rudemu
Rozumiem ją-powiedziała Wendy
Dobra ja kończę-rozłączyłem się i zamknąłem discorda.

DALEJ CHOLEROO-krzyczała na mnie Tricia z dołu.
NO JUŻ IDĘ NIE DZRYJ JAPY!-odkrzyknąłem jej

Kolejny rozdział po 2 dniach ale jest:)) nie jestem pewna czy Craiga siostra na pewno była Tricia ale uznajmy że tak.

Zapatrzeni w siebie jak w gwiazdy[Creek]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz