𝑶𝒖𝒓 𝒍𝒊𝒕𝒕𝒍𝒆 𝒔𝒆𝒄𝒓𝒆𝒕 | Miłwo

Kłamca

Wstałem rano i zaspany wyszedłem z pod mojej ciepłej kołderki po czym udałem się do salonu. Miłosza znowu nie było w domu, mówi że ma ciągle jakieś sprawy do załatwienia. Nie jestem pewien czy mówi prawdę, ale czemu miał by niby kłamać?

Sięgnąłem po miskę z szafki i wsypałem do niej moje ulubione płatki które potem zalałem mlekiem. (#teamplatkipierwsze) Usiadłem do stołu po czym zacząłem spożywać mój pełnowartościowy posiłek przeglądając social media.

Po skończeniu śniadania wstawiłem pustą miskę do zlewu i poszedłem się ubrać. Założyłem niebieską bluzę z napisem "ALE HECA!", ciemne skinny jeansy, białe skarpety i trampki po czym wziąłem mój plecak i opuściłem mieszkanie.

~~ *po szkole* ~~

Wyszedłem ze szkoły szczęśliwy że w końcu skończyłem wszystkie zajęcia. Na dodatek jakimś cudem nie miałem żadnej pracy domowej! Założyłem słuchawki na uszy i puściłem mój ulubiony utwór "Bambi IRL" po czym zacząłem kierować się w stronę domu.

Po wejściu do domu ściągnołem buty i odrazu rzuciłem się na łóżko. Miłosza nadal nie było więc już trochę zmartwiony postanowiłem do niego napisać.

Miłoszek❤️❤️

Hej słońce, gdzie jesteś? Wszystko okej? Kiedy planujesz wrócisz? Zrobię nam na kolację pizze. Kocham cię ❤️

Wysłałem wiadomość i zacząłem czekać na odpowiedź.

**Perspektywa Miłosza**

Właśnie pie**zyłem się z gorącą laseczką gdy nagle mój telefon zrobił głośne Pim! Okazało się że Iwo do mnie napisał.
S: Coś się stało seksiaku?
M: Mój "chłopak" do mnie napisał. Ugh znowu on!
S: Odpisz mu szybko i lecimy dalej!!

Iwo

Hej słońce, gdzie jesteś? Wszystko okej? Kiedy planujesz wrócisz? Zrobię nam na kolację pizze. Kocham cię ❤️

Jestem u mamy. Będę około 21.

Napisałem szybko po czym wróciłem do.. zdrady mojego chłopaka..

~~ 21:30 ~~

(Per. Iwa)

W końcu pół godziny później niż obiecał wrócił do domu Miłosz nie świadom. Nie świadomy czego? Tego że wiem o wszystkim. Antek mi wszystko powiedział. To będzie ten moment. Moment prawdy.