Minęły jakieś 3 dni odkąd nasz bohater, Marek odebrał wolne. Te dni minęły szybko i spokojnie.
~Pov Natalia~
Otworzyłam oczy i ujrzałam przed sobą zaspaną twarz Marka, byliśmy w siebie wtuleni, tak że nie mogłam się od niego odsunąć.
- Dzień dobry - powiedział zaspany Marek całując mnie w policzek
- Dzień dobry - uśmiechnęłam się
- Jak ci się spało? - zapytał
- Hm... no nie wiem, chyba dobrze - zaśmiałam się cicho
- Chyba? - podniósł głowę i popatrzył na mnie
- Żartuje! Wyspałam się więc to najważniejsze chyba - odpowiedziałam
- Oczywiście, że najważniejsze. Moja królowa musi być wyspana - uśmiechnął się
- Ty to naprawdę głupi jesteś - zaśmiałam się
- Takiego mnie pokochałaś - powiedział
- No z tym to się musze zgodzić - potwierdziłam
- Pójdę zrobić śniadanie - próbowałam wstać, ale Marek mi to uniemożliwił, łapiąc mnie za rękę gdy już wstawałam
- Nie. Dzisiaj ty odpoczywasz - powiedział i wstał, następnie wyszedł, więc zostało mu tylko czekać
Gdy czekałam na śniadanie zaczęłam myśleć, czy już się nie przeprowadzić do siebie, bo w sumie już się dobrze czuje, a nie chce Markowi robić kłopotu.
- Natalia? Słyszysz mnie? - pojawił się nagle przede mną Marek
- Co? Nie zauważyłam że wszedłeś - odpowiedziałam trochę zdziwiona
- Może dlatego, że się zamyśliłaś i straciłaś kontakt ze światem? - zapytał
~Pov Marek~
- Śniadanie gotowe! - krzyknąłem kładąc talerze na stół
Usiadłem przy stole i byłem zdziwiony, że Natalia nie wychodzi z sypialni, ale może zasnęła.
Wstałem z krzesła i poszedłem sprawdzić dlaczego nie odpowiada.- Natalia? - powiedziałem gdy stanąłem w sypialni przy drzwiach
- Halo? Natalka
Ona nic nie odpowiedziała, tylko patrzyła się przed siebie w martwy punkt. Podszedłem do niej bliżej i uklęknąłem, położyłem rękę na jej ręce.
- Natalia? Wszystko w porządku?
Dalej nic.
- Natalia? Słyszysz mnie? - pogładziłem ją lekko po ręce
- Co? Nie zauważyłam, że wszedłeś - odpowiedziała
- Może dlatego, że się zamyśliłaś i straciłaś kontakt ze światem? - zapytałem
- Przepraszam
CZYTASZ
Na ciebie zawsze mogę liczyć - Natalia i Marek
RandomKsiążka jest szczególnie poświęcona Natalii Mróz, ponieważ będzie najczęściej nią pisane, ale czasami też będzie jako Marek Korwicki. Arek jest zazdrosny o Marka, jest zdolny nawet do uderzenia żony. Czy Marek zdoła pomóc Natalii? Czy Natalia komuś...