14

198 12 1
                                    

@leeminho:
Chan chcesz wpaść do mnie?

@chris:
Nie, nie chce się narzucać

Prześpię się gdzieś na jakiejś ławce i będzie git

@leeminho:
Weź tak nawet nie mów!

Gdzie jesteś?

przyjadę po ciebie

@chris:
naprawdę nie musisz

@leeminho:
Ale chcę!

Wiem co się dzieje i chce ci pomóc

Sam zawsze powtarzasz że pomocy się nie odmawia

@chris:
no dobra zaraz wyśle ci lokalizacje..

_____

Minho od razu gdy dostał wiadomość z lokalizacją gdzie znajduje się starszy wziął kluczyki od swojego samochodu ubrał kurtkę wyszedł z domu zamykając drzwi, skierował się prosto do samochodu wsiadł zapiął pasy i jak najszybciej odpalił samochód i ruszył

Po jakiś 20 minutach zauważył starszego siedzącego na ławce zatrzymał się i wysiadł z auta i ruszył w jego stronę

- Chan! - podbiegł do niego

- oh- już jesteś naprawdę nie musiałeś..

- pisałem ci już i nie będę się powtarzał - odpowiedział Lee po czym dodał - co tym razem? pokaż się - usiadł obok starszego chwytając jego twarz która była cały czas pochylona w dół
to co zobaczył Lee zszokowało g - boże.. chan..

- jest aż tak źle?

- masz sine oko, wargę rozciętą i na dodatek policzek cały poszarpany(?)

- tch.. jak ja się pokażę jutro w szkole

- nie idziesz do niej - powiedział stanowczo lino 

- wiesz że muszę bo jak nie pode to znowu mi się oberwie

- Chan ale ty naprawdę wyglądasz jak byś ledo żył!
Kiedy osoatni raz się dobrze wyspałeś?

- nie wiem

- uch.. chodź - Lee wstał chwytając starszego za rękę i ciągnąć do samochodu

Wszystko mi jedno.. |chanmin| [zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz