HAZEL:
Gdy już przyszłyśmy do domu nie mogłam przestać patrzeć na Charlotte.Zawsze była piękna ale dzisiaj czułam się jakbym zobaczyła anioła.Jej piękne, długie blond włosy cudownie lśniły a dzięki słońcu jej zielone oczy wyglądały bardziej wyraziście.Gdy usiadłyśmy w moim pokoju postanowiłam zaproponować coś do picia/jedzenia:
-Chciałabyś się czegoś napić lub coś zjeść?-zapytałam
-Poproszę zieloną herbatę-odpowiedziała
Może to dziwne ale zielona herbata idealnie do niej pasuje.Jej oczy,spokój,opanowanie i nie tylko.Gdy przyniosłam herbatkę dla nas, niezbyt wiedziałam co powiedzieć wiec tylko siedziałam i piłam mój napój.Gdy obie skończyłyśmy pić przyniosłam miarkę krawiecką i zaczęłam mierzyć Charlotte.
-Okey najpierwej wzrost...159cm?!Ale jesteś niska-powiedziałam zdziwiona,wiedziałam,że Charlotte nie była za wysoka ale żeby 159cm.W sumie to nie było to aż tak mało,po prostu ja jestem bardzo wysoka.
-Cichooooo co ja poradzę,że moi rodzice są tacy niscy-odpowiedziała
-Spoko przecież wiem-powiedziałam
Podczas gdy ja mierzyłam Charlotte rozmawiałyśmy o wszystkim.
Długo gadałyśmy ale musiała już jechać do domu wiec odprowadziłam ją na dworzec.
8 października 2022r.
Po szkole poszłam z Charlotte do kociej kawiarni.Pierwszy raz byłyśmy w takim miejscu więc byłyśmy bardzo podekscytowane,a głównie Charlotte,ponieważ kooooooocha koty,sama ma dwa: rudego, na którego mówi po prostu rudy i białego, który wabi się Olaf.Bardzo jej zazdroszczę, że ma zwierzęta, mi rodzice nigdy nie pozwalali mieć jakiegokolwiek zwierzaka,jeśli mam być szczera to nie zabardzo umiem się nimi opiekować wiec to chyba dobrze,że nigdy nie miałam zwierzęcia.
Gdy dotarłyśmy na miejsce powitała nas piękna czarna kotka.Kelnerka powiedziała nam,że nazywa się Claire,Charlotte oczywiście zaczęła się z nią bawić a ja wybrałam dla nas stolik i zaczęłam przeglądać menu.Po jakimś czasie przyjaciółka dosiadła się do mnie,szybko wybrała co chce wypić i zawołała kelnera.Miałam wrażenie,że była tam tylko dla kotów a nie dla kawy.Nie mogłam się jej dziwić,kotki były bardzo przyjazne i chętne do zabawy.
Gdy piłyśmy kawę Charlotte niespodziewanie spytała mnie o coś czego sie kompletnie nie spodziewałam:
-Hazeeeel,aa jakiej jesteś orientacji?-spytała
Prawie sie oplułam ale nie chciałam wystraszyć kotków wiec sie wstrzymałam:
-Ymm nie wiem a czemu pytasz?-odpowiedziałam spięta
-a bo często sie na mnie tak dziwnie patrzysz i po prostu byłam ciekawa-odpowiedziała
Dziwnie patrzę?O niee myślałam,że byłam dyskretna, cóż trudno.
-yyyyyy po prostu uważam,że jesteś bardzo ładna i miło mi sie na ciebie patrzy-wybąkałam
-a to dziekuje:)-odpowiedziała
Chyba dobrze wybrnęłam z sytuacji bo później już o to nie pytała.Jednak od tego momentu zaczęłam się mocno zastanawiać nad moją orientacją seksualną.
![](https://img.wattpad.com/cover/339670476-288-k642837.jpg)
CZYTASZ
Gdy zajdzie słońce
Roman pour AdolescentsHazel to ambiwertyczna nastolatka, która zaczynając szkole średnią myśli,że jej życie zmieni się o 180°.Charlotte za to jest zawsze zmęczoną,nieśmiałą dziewczyną,która poszukuje sensu życia.Obie dziewczyny dochodzą do tej samej klasy,mając nadzieje...