Cartman x Butters

77 4 0
                                    


Muszę przyznać jedno.

Eric Cartman się zmienił.

Trudne do uwierzenia prawda? A jednak. Chłopak po podstawówce zaczął naprawdę o siebie dbać. Z grubego, tłustego dupka stał się, naprawdę szczupłym PRZYSTOJNYM chłopakiem. Czuje jakbym mówił jakieś głupstwa ale takie są fakty. Nie tylko z wyglądu, a także i z charakteru. Już nie jest tym samym kontrowersyjnym, dziecinnym zwyrolem tylko osobą która umie się zachować, potrafi też trzymać język za zębami, no może czasem mu się to nie udaje.

Usłyszałem dzwonek do drzwi. To napewno Eric. Od jakiegoś czasu nasz kontakt się poprawił i jest naprawdę dobrze. Czy to mi przeszkadza? Wręcz przeciwnie! Boże święty czy ja właśnie stwierdziłem, że ten brunet mi nie przeszkadza?

Delikatnie uderzyłem się z otwartej ręki w czoło i wstałem z łóżka kierując się w stronę drzwi wejściowych. Przez okno ukradkiem spojrzałem czy to napewno on. Tak to Cartman. Na moją twarz mimowolnie wpełz delikatny uśmiech. Otworzyłem drzwi i moim oczom ukazał się brunet w czarny golfie, który opinał dokładnie jego klatkę piersiową. Do tego dopasowane jasne jeansy i białe trampki. Chłopak posłał mi swój popisowy uśmiech, przez który miałem ochotę się zabić. Dosłownie kiedyś, bym to zrobił przez to, że tak mnie dręczył a teraz mam ochotę przez jego cholerny wygląd.

- Hejka Leo - powiedział do mnie puszczając przy tym oczko. Wyjął z prawej kieszeni mały i słodki breloczek. Był to mis, który trzymał małe, czerwone serduszko. - To dla ciebie, dziś byłem w sklepie i pomyślałem, że coś takiego ci się spodoba - powiedział to już troszkę ciszej drapiąc się po karku z lekkim rumieńcem na twarzy.

Otworzyłem szeroko oczy i jeszcze szerzej się uśmiechnąłem. Wziąłem delikatnie rzecz od chłopaka i zacząłem się jej dokładnie przyglądać. Mały miś z czerwonym serduszkiem, poczułem jak moje serducho topi się ze słodkości. Tak, uwielbiam takie rzeczy. Eric dokładnie o tym wie i często mnie tym przekupuje, żeby z nim gdzieś wyjść czy pograć w coś.

- Jezuśku Eric! To jest takie uroczeeee ~~ - powiedziałem to przeciągając ostatni wyraz i patrząc się z zafascynowaniem na małego misia - Dziękuje ci bardzo! - mówiąc to rzuciłem się na chłopaka, by go mocno przytulić. Otuliłem jego tors moimi rękami i mocno do siebie przytuliłem. Składa się tak, że akurat jestem nieco niższy od niego przez co uwielbiam przytulać się do jego ciała.
Po chwili odsunąłem się od chłopaka i zaprosiłem do go siebie. Eric delikatnie wytarł buty o wycieraczkę i wszedł do środka od razu je zdejmując i ładnie układając obok szafki z butami. Złapałem chłopaka za jego nadgarstek na co posłał mi pytające spojrzenie. Ja jedyne co to delikatnie się zaśmiałem i zaprowadziłem go do mojego pokoju.

Oczywiście, brunet nie był tu pierwszy raz, można powiedzieć, że jest tu częstym gościem. Nie przeszkadza mi to. Uwielbiam spędzać czas z innymi, a jeśli to ma być on to już tym bardziej.

Wieczór minął nam spokojnie. Graliśmy w różne gry na konsoli od GTA po Różowy Świat Kucyków, oczywiście to jedna z moich ulubionych gier, więc nie mogło jej zabraknąć na dzisiejszym wieczornym graniu.

Delikatnie poprawiłem się na łóżku i spojrzałem na chłopaka, który sobie smacznie spał na moim łóżku, obok mnie. Delikatnie się uśmiechnąłem i wziąłem do ręki telefon by zrobić chłopakowi kilka zdjęć. Każde z nich było przeglądane przeze mnie po sto razy, jak i nie więcej. Co lepsze na mojej twarzy cały czas widniał uśmiech z delikatnym rumieńcem.

Uwielbiam tego człowieka, nawet jeśli by znowu miałby być tym strasznym chujem, jakim był na początku nadal bym go uwielbiał. Chce spędzać z nim jak najwięcej czasu i chcę żeby był w moim otoczeniu na zawsze. Nawet jeśli ma być, źle.

Chce, żeby Eric Cartman był obok mnie.

Zawsze.

{~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~}

Troszkę mało słów muszę przyznać ale nie miałam zbytnio pomysłu na rozwój akcji a bardzo chciałam napisać tego typu shot. Następny będzie lepszy, obiecuję!

Zapraszam do sekcji komentarzy 💗
#6arelyhuman-handsup!

ɢᴜᴇꜱꜱ ᴡʜᴏ ɪ ᴀᴍ ʏᴏᴜ ɢᴜʏꜱ! |ᴏɴᴇ ꜱʜᴏᴛ|ꜱᴏᴜᴛʜ ᴘᴀʀᴋ|ʙᴏʏxʙᴏʏOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz