Voldemort: Spotykamy się po raz kolejny Dumbledore. Drżyj pod moimi stopami że strachu. *Śmieje się maniakalnie*
Albus: Owszem, miło mi. Jak się czujesz? Może herbatki, albo dropsa? *Uśmiecha się przyjaźnie*
Voldemort: ...
Voldemort: Wolałbym żebyś się mnie bał.
Albus: Czyli herbata? Świetnie. Ile posłodzić?
Voldemort: *wzdycha* trzy łyżeczki...