nowa szkoła

646 28 11
                                    

Pov Y/n

Dziś był ten dzień. Dzień w, którym zmieniam szkołę już chyba 5 raz. Nie, że się źle uczę ale mój ojciec pracuję w jakiejś organizacji albo gdzieś tam I musimy zmieniać miejsce zamieszkania bo mnie przecież nie zostawi nie?
Wrócilismy nareszcie do naszego rodzinnego miasta. Tak się cieszę. I jeszcze będę chodziła tu do szkoły. Mam nadzieję, że chociaż zostaniemy w Ameryce (jeśli oni mieszkają gdzieś indziej weźcie mnie poprawnie jakby co XD) na jakieś 3 miesiące jak narazie jesteśmy tu okolo miesiąca a ostatnim razem kiedy byliśmy w Hiszpanii byliśmy tam tylko na Jakis miesiąc://
Jeśli chodzi o naukę wtedy uczyłam się w domu co mnie bardzo wkurzało bo ciągle siedziałam w domu lub po tej nauce wychodziłam z moją najlepszą przyjaciółką Milą(Mila a nie Miła nie mylcie XDD). Znamy się od chyba zawsze.

Wstałam o 06:00 żeby mieć czas na wszystko. Nie chciało mi się tak jak zawsze zaścielać łóżka I go składać więc zostawiłam łóżko tak jak było. Mój pokój jest można powiedzieć taki trochę skomplikowany ale nic mi chyba nie brakuje. Na ścianie obok szafy są dwa przyciski takie ala wyłączniki do świateł. Jeden który jest najbliżej szafy chowa łóżko. Naprawdę chowa a potem wygląda jakbym łóżka nie miała. Drugi przycisk jeśli kliknę go pojawia się worek treningowy, a jeśli kliknę drugi raz to mały ale także duży bilard. Najgorsze jest to jak jest burza wtedy muszę spać na materacu bo nie chce mieć drugi raz takiej przygody. Ostatnio okolo dwóch tygodni temu była mała ale jak dla mnie wielka burza. Nienawidze burzy. Była sobie no i położyłam się i przeglądałam sobie różne aplikacje. Po krótkiej chwili łóżko same mi się złożyło i siedziałam tam w tej ścianie jakieś 20 min bo nikt ode mnie nie odbierał bo buli zajęci:'))

Poszłam do kuchni zrobić sobie śniadanie, zrobiłam sobie płatki czekoladowe. Usiadłam na kanapie i sobie włączyłam telewizor a na nim netflix'a. Kiedy zauważyłam na zegarku godzine 07:00 Wstałam Włożyłam naczynia do zmywarki i szybko Poszłam do łazienki umyć zęby i odświeżyć twarz. Poszłam szybko do pokoju. Ubrałam się w mundurek, który trochę mi nie pasil. No kurde to jest sukienka a ja na motorze będę jechała. Jak dobrze, że ktoś wymyślił coś takiego jak ktortkie spodenki. Ubrałam je pod spódniczkę i znów wróciłam na dół. Wyłączyłam telewizor rozszczelnilam okno, żeby się wywietrzyła trochę.

Ubrałam buty I skierowałam się w stronę garażu. Stał tam mój piękny[k.m]
(Kolor motoru) motor. Otworzyłam garaż i odrazu bramę wyjazdową. Wyjechałam lekko za bramę wjazdową i Zamknęłam garaż pilotem. Wsiadłam na motor i zastanawiałam się czy nie wziąść kasku ale w końcu go nie Wzięłam.

Jechałam szybko. Kocham jeździć szybko no ale tą jazdę musiały przerwać światła. Te głupie światła. Stanęłam i czekałam. Zaczęłam się rozglądać z nudy i natrafiłam wzrokiem na chłopakow, którzy mieli też mundurki z mojej szkoły. Zauważyłam, że się na mnie spojrzeli więc ja odwróciłam wzrok i skierowałam go na światła. W końcu zaświeciło się na zielono i ruszyłam jak petarda. Wow nie spodziewałam się, że oni też mnie zdołają prawie dogonić.

Dojechałam po jakiś 3 minutach do szkoły. Zaparkowałam prawie obok tych chłopaków. Zsiadłam z motoru, wyjęłam kluczyki i skierowałam się w stronę sekretariatu żeby dostać plan lekcji. Panie były bardzo miłe. Przedstawiłam się i one się na mnie spojrzała jakby poznały mnie. No tak moich rodziców mogły skojarzyć no cóż. Wymieniłam z nimi kilka zdań i dały mi plan lekcji. Za mną weszła jakaś kolejna osóbka.(nie nie Hailie) Poszłam w kierunku sali. Wyciągnęłam telefon i zaczęłam odpisywać Mili która chodzi do tej szkoły od roku chyba. Niestety się rozchorowała i musiała zostać w domu. Zdziwiłabym się jakby mama ją by puściła do szkoly. Stałam obok sali okolo 5 lub 6 minut do puki nie zadzwonił dzwonek. Weszłam do klasy i poczekałam aż każdy zajmie swoje miejsce. Kiedy każdy usiadł ją Usiadłam do ostatniej ławki. Wtedy jak Usiadłam wszedł nasz wychowawca. Powiedział, że mają Nową koleżankę w klasie i kazał mi się przedstawić

Y/n x DylanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz