Piątek
Pov T/I:
-Wracaj tu na tychmiast!!!-
Właśnie uciekałam przed wściekłym nauczycielem nawet nie wiem od czego. Wkurzyłam go tym, że ciągle stukałam, kopałam lub wbijałam do jego klasy dla beki. To nie tak, że myślałam, że tam ma lekcje moja klasa noi trochę przypał bo tam lekcje mieli Tony i Shane BOZEEE CZEMU JA MAM CZASEM TAKIEGO PECHA? No cóż jak im tam wbilam każdy się patrzyl na mnie hahaa najśmieszniejsze było to, że z tyłu Chłopacy pod ławkami grali na telefonach a ten nauczyciel nic nie zauwzyl.
W końcu uciekłam temu nauczycielowi i znalazłam swoją klasę. Weszłam jak burza.
-Sorry za spóźnienie..10 w tym tygodniu- końcówkę powiedziałam bardziej do siebie
-T/I T/N czy ty wiesz, która godzina?- spytała się nauczycielka od Francuskiego
-No wiem jest godzina- zerknęłam na zegarek na mojej lewej ręce- jest 8:14..HA NIE MAM JESZCZE NIE OBECNOSCI HA!-
-U mnie pokazuje 8:15-ona tylko westchnęła i dodala- zajmij swoje miejsce
Usiadłam i odrazu przywitałam się z Hailie
-Hej-
-Hejka- odpowiedziała mi
-Mialam takiego pecha...Weszłam do klasy gdzie mieli lekcje Twoi bracia Tony i Shane haha...-
-może opowiesz mi to potem? Bo pani od francuskiego ma ciebie wystarczająco dosyć i patrzy się na nas jakby chciała nas zabić-
Spojrzałam stronę nauczycielki i faktycznie wyglądała bardzo śmiesznie. Wkuriwona pani od francuskiego no nie mogę. Żeby nie mieć większego przypału niż miałam to sje Zamknęłam do końca lekcji. Nie było łatwo ale dałam radę.
———————————————————
Skip do końca zajęć w bibliotece
-No to możesz zacząć opowiadać co zrobiłaś, że nie było cię 15 minut-
-Poprawka 14 minut- poprawiłam ją bo tak
-boze dobra 14 minut. Przejdź do rzeczy-
-No tooo myślałam, że mamy lekcje w sali 130 No i wiesz, że zawsze lubię coś zrobić No to zaczęłam walić w drzwi do klasy. Stukać kopać itp. Aż w końcu Weszłam do klasy i tam jednak zajęcia miała klasa twoich braci. Profesorek się wkurzył I zaczął mnie gonić nie wiem do, ktorego momentu ale dlugo. No i po tej sytuacji trafiłam na szczęście do naszej klasy. Ej w ogóle wiesz, że ten profesorek jest tak ślepy, że Twoi bracia z swoimi koleżkami grali sobie ma telefonach pod ławkami? Serio ci mowie też chcę tego Nauczyciela wtedy se usiądę z tyłu i będę siedzieć całymi lekcjami na telefonie bo wydaje mi się, że on uczy hiszpańskiego lub francuskiego-
-jak wyglądał?-
-ten profesorek? Był łysy i ubrany był bardzo dziwnie czerwony garniak czarne w czerwone kraty spodnie No i białe buty. Nic nie pasowało-
-Boże to był Pan od matmy i fizyki-
-o kurde. Skąd wiesz?-
-Bo mieliśmy kiedyś z nim zastępstwo-
Musiałam sobie przypomnieć bo moja pamięć jest tak dziurawa
-o kurde faktycznie. No cóż zdarza się-
-wiesz, że będziesz miała przechlapane jeśli będziemy mieć go jako Nauczyciela?-
-prędzej on nie wytrzyma ze mną niż ja z nim-
-nooo ta opcja też jest możliwa ale i tak on może Ci obniżyć oceny czy coś-
-Wtedy mój tata wkroczy do akcji i nie będzie odwrotu-
Gadaliśmy okolo godzine bo po godzinie wbił do biblioteki Shane, który spieprzał przed Dylanem
-HAILIE RATUJ-
-WRACAJ TU DEBILU-
-Co się dzieje?- Hailie spytała zdziwieniem
-Zamknąć mordy to biblioteka- a ja dodałam swoje 3 grosze✨️
-Hailie on chce mnie zabić!-
-BO WYRZUCILES MOJ TELEFON PRZEZ OKNO-
-BO SIEDZIALES NA NIM CIAGLE-
-NO I CO?-
-Ale ty wiesz Dylan, że twój telefon tam leży i możliwe, że ktoś sobie może go wziąść?- spytała Hailie
-O kurwa faktycznie- szybko wyszedł
- Dobra mała Hailie jedziemy do domu- Odezwał się Shane
-Okejjj- Wstałysmy z puf i skierowaliśmy się w stronę parkingu
-No to do zobaczenia T/I o 18 pasuje?-
-No pewka- wsiadłam na motor pojechałam
———————————————————
Leżałam sobie na sofie w salonie a na telewizji leciał jakiś serial na netfixie. Leżałabym dłużej ale musiałam sie zacząć szykować do Hailie.
Poszłam do pokoju z takim wielkim leniem, że położyłam się na łóżku i prawie zapomniałam po co tu przyszłam. Westchnęłam i stwierdzilam, ze jestem tak spocona po calym dniu i, ze moje wlosy to jedno wielkie gowno stwierdziłam, ze najpierw się umyje i wlosy a pozniej ubiore. Pomijając, że prawie się zabilam wychodzac z wanny to nic sie takiego ciekawego nie stalo. W zawinietym ręczniku zaczelam aplikować na wlosy odżywki a po tym rozczesywac i znow dałam kolejne odzywki. Wyciagnelam z szafki suszarkę i przed zaczeciem suszenia wlosow puscilam na glosniku, ktory byl prawie caly czas w lazience moją ulubioną piosenkę. Zaczelam suszyc wlosy i zarazem drzec morde gdy spiewalam tekst, ktory prawie znałam na pamięc.
Po wyjściu z łazienki przebrałam się w szarego topa na ramiączkach i w jasne szerokie aka baggy dzinsy. Dodałam trochę biżuterii i Usiadłam przy toaletce. Nie robiłam prawie nigdy mocnych makijażow ja te dziewczyny z szkoły, które miały takie szpachle na tych mordach, że można by było coś tym zabetonować.
Ja za to Nałożyłam trochę korektoru pod oczy i na niedoskonałości, róż i rozświetlacz. Jakimś cudem udało mi się zrobić kreski i byłam z nich tak dumna, że aż wstawiłam fote samej siebie na insta. Nie robiłam tego często ale nie przeszkadzało mi to. Spojrzałam na czas była za dziesięć minut 17. Wyciągnęłam z szafy torbę i powoli i dokladnie zaczelam się pakować.
Okolo 17:40 Weszłam do garażu I przyglądałam się motorowi. Chciałam coś w nim zmienić ale nie wiedziałam co. Wzruszyłam ramionami wkładając słuchawki do uszów i kask na głowę(tym razem). No i...ruszyłam
———————————————————
958 słówOmg czy właśnie ja po roku(ponad) napisalam rozdział? Tak. Miałam napisany ten rozdział bardzo dawno ale nie umiałam się zabrać za dokończenie go, a że mi się nie chce już pisać więcej to podzielę to na może jeszcze jedną część.
Błędy możecie mi poprawiać nie obrażę się
Ogółem to nudziło mi się dlatego wlatuje rozdział ale napisałam troszeczkę nastepnego i mam pomysł na te nocowanie.
Przez ten rok na watt byłam bardzo dużo aktywna, czytałam dużo książek jak tych na watt i także tych na papieże I mój styl pisania bardzo się zmienił ale próbowałam żeby nie było widać tego bardzo. No i..jeśli coś nie będzie się zgadzać z rodziną Monet to srry ale pierwsza część tej serii czytałam rok temu a nie czytam tego na watt tylko coś innego.
Krytyka>>>
Pomysly>>>
Nie jestem pewna kiedy będzie następna część..mam teraz trochę dużo nauki a ostatni rok walczyłam o czerwony pasek(mam na świadectwie nie na tylku) no I też się zmieniłam. Bardzo się zmieniłam. Jak patrzę na te wszystkie rzeczy z roku lub 2 lat temu to mam takie "ale cringee".
Dobra, papatki idę spać bo jest po 1 w nocy
29.09.2024
1090 słów

CZYTASZ
Y/n x Dylan
Teen FictionW książce mogą pojawić się: ⚠️przekleństwa⚠️ ⚠️Sceny 18+⚠️ ⚠️Papierosy⚠️ ⚠️Krew⚠️ ⚠️Alkohol⚠️ ⚠️Problemy nastolatkow⚠️ Tytuł jak narazie Dylan x Y/n może kiedyś zmienię na jakiś bardziej kreatywny ale narazie taki pozostanie.