Nieznany:
Załącznik
Załącznik
Nieznany: Spokojnie, dotarła już do hotelu ;)
Zszokowany patrzyłem w ekran telefonu widząc białowłosą w jakimś barze.
-Coś się stało? Zrobiłeś się jakiś blady.- zapytał zmartwiony Bojan.
-Wiesz co, ja już muszę iść.- powiedziałem pośpiesznie prawie potykając się o formugę drzwi.
Ruszyłem biegiem myśląc tylko, żeby z dziewczyną było wszystko w porządku. Był środek nocy, a na korytarzu świeciły pustki. Mój nierównomierny oddech w tamtym momencie wydawał się taki głośny. Miałem wrażenie że biegnę wieczność. Kiedy udało mi się dotrzeć do docelowego miejsca zacząłem pukać do drzwi. Moja ręka uniosła się mając zamiar w nie walnąć, jednak nie zdążyłem kiedy drzwi się otworzyły.
Widząc białe włosy jak najszybciej wparowalem do środka. Zamknąłem drzwi na klucz nim dziewczyna zdążyła zrobić to przedemną. Szybko przejechałem wzrokiem sprawdzając czy rolety są zasłonięte.
-Jere co się dzieje?- spytała lekko zaspana.
Dopiero teraz zdałem sobie sprawę, że pewnie leżała już w łóżku. Dostrzegłem, że miała na sobie jedynie piżamę.
-Chciałem tylko zobaczyć czy wróciłaś bezpiecznie do pokoju.- odpowiedziałem nie mówiąc jej całej prawdy. Przejechałem dłońmi po policzkach dziewczyny.
Czując mój dotyk, przymknęła powieki.
-O trzeciej w nocy?- zachichotała.
-O każdej bym przyszedł.- mruknąłem patrząc w jej czekoladowe oczy, które teraz były jedną z najpiękniejszych rzeczy na ziemi.
-Mogłeś iść na spokojnie spa..-nie zdążyła dokończyć bo moje usta niebezpieczne zbliżyły się do jej twarzy.
Pia
Chłopak złączył nasze usta w powolnymi i niepewnym pocałunku. Zszokowana nie wierzyłam, że jest to realne. Jere widząc moją reakcję niechętnie chciał się odsunąć. Automatycznie włożyłam ręce w jego włosy, napawając się ich miękkością. W tamtym momencie poczułam jak na jego twarzy pojawia się mały uśmiech. Dłonie Fina z policzków powędrowały na moje biodra bardziej przysuwając mnie do niego.
Pierwszy raz czułam taką przyjemność.
Nasze usta tak bardzo do siebie pasowały.
Lekko odsunęliśmy się od siebie patrząc sobie w oczy.-Nawet nie wiesz jak bardzo mi zależy.-szepnął.
Delikatnie przejechałam dłońmi po jego zaroście, a później po policzkach.
Moje usta powędrowały w jego kierunku, znowu łącząc się w pocałunku. W pewnym momencie zimne dłonie chłopaka znalazły się na pośladkach na co niespodziewanie jeknęłam w jego usta. Nie przerywając tej przyjemności położył nas na łóżku. Tym razem pocałunek był bardziej intensywny, potrzebowaliśmy siebie nawzajem. Chłopak lekko wsunął swój język zaczynając walkę o dominację. Zmieniłam zwinnie pozycję siadając na nim i nadal go całując. W pokoju było słychać nasze nierówne oddechy. Moje policzki zrobiły się czerwone czując jak męskość chłopaka znacznie urosła. Również sama czułam, że robię się coraz bardziej gorąca. W pewnym momencie byłam już pod chłopakiem. Całował moją szyję zostawiając tam coś po sobie. Zadowolony zjechał lekko na dół zdając sobie sprawę, że nie mam na sobie bielizny. Pocałował mój brzuch dokładnie patrząc mi w oczy. Jego ręka powędrowała pod bluzkę. Zagryzłam wargi czując jak ściska moje piersi.Stwierdziłam, że zrobię coś dla niego. Lekko odsunęłam jego dłoń, na co chłopak spojrzał na mnie przepraszającym wzrokiem. Posłałam mu uśmiech po czym złapałam delikatnie za krańce mojej koszulki nocnej. Po podniesieniu jej do góry i rzuceniu w bok, usłyszałam jak Jere zaczął szybciej oddychać. Po pozwoleniu zaczął całować moją szyję zjeżdżając na wysokość obnażonych piersi. Poczułam jak polizał sutka, a po pokoju rozniósł się mój kolejny jęk. Wplotłam palce w jego już i tak rozczochrane włosy. Stwierdziła, że jedyna nie mogę być bez koszulki.
Nie poznawałam siebie kiedy złapałam za jego koszulkę, a następnie spodnie ściągając je. Zadowolony chłopak zjeżdżał w dół robiąc mokre pocałunki na całym moim ciele. Jego dłonie ścisnęły uda powodując, że zaczęłam coraz głośniej oddychać. Podobało mu się to. Jego dłoń była coraz bliżej mojej kobiecości. Spojrzał pytająco w moje oczy.
-Proszę Jere, zrób coś.- wyjęczałam zdesperowana.
Jego palce automatycznie powędrowały w stronę łechtaczki. Uśmiechnął się kiedy poczuł jaka jestem mokra. Szczerze, nie przejmowałam się w jakim stanie obecnie byłam. Przerywając pieszczoty ściągnął delikatnie spodenki. Jednak w tym momencie widział mnie całą, prawdziwą mnie.
-Pia, uwierz mi, że jesteś najpiękniejszą kobietą jakąkolwiek widziałem.
Jego twarz znalazła się obok moich ud. Jeknęłam niespodziewanie kiedy wsadził we mnie swój język i dołączył do tego palce.
-Jere, proszę...
-Moja piękna.-sapnął kontynuując.
Byłam tak bardzo blisko. Mocno zacisnęłam dłonie na prześcieradle, kiedy nagle poczułam jak chłopak zaprzestał tej przyjemności. Oddech przyspieszył ukazując zniecierpliwienie.
Moja ręka powędrowała w stronę jego czarnych bokserek, które ściągnęłam. Ręka oplotłam jego członka poruszając w górę i w dół. Chłopak sapnął odchylając głowę do tyłu.
Odsunął ręke i zbliżył się do mojej twarzy.Lekko rozszerzyłam swoje nogi.
-Jere?- zapytałam cicho.
-Co się stało gwiazdko?
-Bo wiesz, bardzo tego chce, ale... To będzie mój pierwszy raz.- powiedziałam cicho.
Poczułam na sobie zaskoczone jak i zatroskane spojrzenie.
-Obiecuję ci, będę delikatny.- odpowiedział szczerze, całując mnie w nos.
-Tak bardzo cię kocham.- szepnęłam.
Ujrzałam w oczach chłopaka iskierki szczęścia.
-Ja ciebie też kocham Pia, od kiedy pierwszy raz cię zobaczyłem.- odparł czule.
Poczułam jak jego penis znajduje się tak blisko, a jednocześnie daleko. Jeknęłam desperacko, tak bardzo go pragnęłam.
Chłopak delikatnie naparł na moje wejście, co wywołało lekki ból. Niestety nie był on chwilowy. Złapałam jeszcze mocniej krańce prześcieradła i przymknęłam swoje oczy.-Shhh, skarbie zaraz wszystko będzie dobrze.- powiedział gładząc mnie po twarzy i wchodząc coraz głębiej.
Poczułam jak zaczyna się lekko ruszać. Rozkosz zastąpiła ból. Nasze głośne oddechy i jęki zapełniły cały pokój.
Było mi tak dobrze, bo z nim.Dzisiaj zrobiło się trochę gorąco hehehe
co 15 gwiazdek będę wrzucać nowy rozdział
Miłego popołudnia wszystkim!
CZYTASZ
see the stars - Käärijä
Romancecześć! to moja pierwszy książka więc mam nadzieję, że będziecie wyrozumiali no więc zapraszam do czytania miśki