****
Byliśmy w domu u bliźniaków i powiedziałam ze serio muszę wracać. Bill postanowił odwieźć mnie do domu. Gdy zajechaliśmy wysiedliśmy z samochodu i przytulilismy się na pożegnanie. Weszłam do domu i zauważyłam ze nie było mamy w domu
Poszłam do pokoju i postanowiłam pograć na gitarze. Nagrałam jakiś krótki filmik i wstawiłam go na story na ig. Znajomi z mojej dawnej okolicy lubili słuchać jak gram i często przychodzili do mnie i prosili bym coś zagrała.
Postanowiłam sobie ze muszę poznać więcej ludzi w tej szkole i może do kogoś zagadam. Jak narazie była 22 wiec poszłam zmyć makijaż , umyc sie i przebrać się w piżamę.
Gdy skończyłam zobaczyłam ze mam jakies powiadomienia. Bill polubił mi wszystkie zdjęcia i odpowiedział na relacje.
billkaulitz: COO TY GRASZ NA GITARZE? PIEKNIEEE.
Urfavrose: noo już długo i dziękuję.
Bill Pov:
Nudziłem się wiec wszedłem na instagrama i znalazłem tam Rose. Miała kilka zdjec. Kilka z plaży w stroju kąpielowym ze znajomi i jeszcze kilka innych. Wstawiła coś na relacje i był to filmik jak gra na gitarze.
Wystrzeliłem z łóżka jak z procy, poleciałem do toma i mu to pokazałem. Byliśmy w szoku, dlaczego nic nie mówiła ze gra na gitarze?
Odpisałem na relacje i poszedłem coś zjeść.Rose Pov:
Postanowiłam ze pójdę spać bo jutro miałam gdzieś jechać z rodzicami. Nie chciało mi się ale musiałam się wyspać.
***
Z rana do pokoju weszła moja mama i powiedziała żebym wstawała. Wstałam ogarnelam się i zeszłam na dół. Dowiedziałam się ze tak musiałam się wyspać bo jedziemy do urzędu coś załatwiać. Była godzina 10.00 a mój mozg jeszcze spał. W samochodzie spałam przez cała drogę.
Obudziła mnie mama, spytałam czy jesteśmy na miejscu, powiedziała ze już jesteśmy pod domem bo nie chciała mnie budzić. Byłam trochę zła bo na darmo szłam wcześniej spac.
Poszłam do pokoju i chciałam isc spac. Gdy weszłam i podłączyłam telefon coś uderzyło w okno, wyjrzałam i był tam Bill.
Wyszłam do niego i powiedziałam żeby wszedł do domu. Poszliśmy do mnie do pokoju i postanowiliśmy coś obejrzeć. Włączyliśmy coś i po 15 minutach zasnęłam. Obudziłam się wtulona w Billa. On nie spał tylko sprawdzał coś na telefonie.
-Czemu mnie nie zbudziłes?
-Słodko wyglądasz jak śpisz, nie mogłem. Ale patrz, zrobiłem ci zdjęcie i ustawiłem na tapetę.-Pokazał mi telefon.-patrz jaka ślicznotka.
-Boże, nie wytrzymam z tobą.
Wstałam i poszłam do toalety, gdy wróciłam razem z Billem poszliśmy coś zjeść. Zrobiliśmy sobie tosty i je zjedliśmy. Bill powiedział ze musi już isc do domu ale obiecał ze jutro po szkole wyjdziemy.
Wrocilam do pokoju i położyłam się na łóżku. Cały czas myslalam o Billu. Chyba się zakochałam...