Iskra, ciepło pochłania
Z rany się wyłania
Nóż
Rozdziera i sprawia
Że się poprawia
Lecz płonie i spala
Radość oddala
PłonieKurz, cierń i pył
Potok łask go zmył
A z czerni rozproszonej
To co nieskończone
Łączy się w nienaruszone
PięknoI duch i wiatru powiew
Unosi, i robię
Co od zawsze pragnęłam
Ludzkie wartości wygiełam
W Boski kształtI to sprawiło
Że się rozjaśniło
Serce lśniło
I lśnić będzie
WszędzieKochać każdego
Szukać dobrego
Uśmiechem zarażam
Nowość wyrażam
Jak księżniczka w niebieskim stroju
A mym księciem, Książe Pokoju