Zamknięte drzwi,
Ktoś puka w nie.
Cisza zaprasza do domu dźwięk.
Kałuża snów znów zbliża się.
Zamknięte okno
Wychyla się.
Nowa kreska,
Otwarte drzwi.
Dlaczegoż znów
Nie ufam ci?
drzwi
Zamknięte drzwi,
Ktoś puka w nie.
Cisza zaprasza do domu dźwięk.
Kałuża snów znów zbliża się.
Zamknięte okno
Wychyla się.
Nowa kreska,
Otwarte drzwi.
Dlaczegoż znów
Nie ufam ci?