Demon slayer/Kimetsu No Yaiba - preferencje

#5 Wyznanie uczuć

-Tanjiro Kamado-

Chłopak zaprosił Cię na festiwal w Tokio, miały być stragany, zabawy i fajerwerki. Chciałaś się rozerwać, a z racji, że ulicami Tokio przechodzą tysiące ludzi Kamado Ciągle trzymał się twojego haori.

Gdy fajerwerki rozbłysnęły na niebie oświetlając wasze twarze. Tanjiro dla odmiany pociągnął Cię gdzieś. Zabrał Cię na niewielką górę na której byliście prawie sami a kolorowe światła były jeszcze piękniejsze.

- [T/I]...wiesz od pewnego czasu ty, znaczy ja, ale mi...ty mi się podobasz - chłopak spuścił głowę, a jego twarz zdobił rumieniec.

Lekko zachichotałaś, więc Kamado się speszył.

- Tanjiro. Ty mi też! I to bardzo - nie czekając na reakcję po prostu wtuliłaś się w chłopaka podziwiając piękne niebo.

-Zenitsu Agatsuma-

Wraz z Agasumą wybraliście się na dach, by pooglądać gwiazdy. Oboje byliście już senni, kiedy zauważyłaś, że blondyn położył głowę na twoim ramieniu i zasnął cicho pochrapując. W duchu lekko się uśmiechnęłaś po czym nachyliłaś się nad wybrankiem i delikatnie ucałowałaś go w czoło, czerwieniąc się jak oszalała.

- A zasłużyłem na całusa w usta? - zapytał patrząc Ci w oczy po czym ucałował delikatnie twoje wargi.

Oszołomiona przypatrywałaś się mu, po czym się uśmiechnęłaś. Chłopak objął Cię a gdy leciała spadająca gwiazda. Rozszerzył usta w dużym uśmiechu po czym stwierdził:

- Chce by [T/I] została moja żoną

-Inosuke Hashibira-

Bardzo wstydziłaś się powiedzieć do chłopaka dwa magiczne słowa. Być może przez jego ekspresję? Zachowanie? Czy to, że nie rozumie niektórych pojęć i emocji?
Gdy już się zbierałaś w sobie, w twoim gardle powstawała gula a ręce trzęsły się jak oszalałe.

Postanowiłaś więc przelać uczucia na papier, kiedy już napisałaś wszystko spojrzałaś załamana na notkę. Była dość krótka, lecz zawierała wszystko co potrzebne. Zgniotłaś ją i załamana wyrzuciłas papierek przez okno.

Los chciał by Hashibira miał trening na zewnątrz i kawałek papieru uderzył go w głowę. Zobaczył, że jest tu coś napisane, lecz nie umiał nic przeczytać.
Pobiegł więc do Tanjiro prosząc go o pomoc. Ten objaśnił mu treść liściku.
Gdy Inosuke dowiedział się o co chodzi wbiegł do twojego pokoju, prawie wywarzając drzwi. Stanął obok Ciebie i mimo, że dotychczas nie znał tych uczuć, przytulił Cię prawie zgniatając twoje wnętrzności.

-Giyuu Tomioka-

Spacerowałaś wolno po parku, czekając na Tomioke. Potrzebowałaś odetchnąć świeżym i jakże zimnym jesiennym powietrzem. Skierowałaś się w stronę ławeczki, na której usiadłaś by czekać na przyjaciela. Niestety ten się już dużo spóźniał, więc co chwilę nerwowo sprawdzałaś zegarek.

Ktoś dosiadł się do Ciebie i zanim zdążyłaś powiedzieć, że miejsce jest zajęte, ten położył dłoń na twoim kolanie. Odchrząknęłaś i zabrałaś nogę. Lecz ten chwycił Cię za dłoń i nie przestawał mimo twoich próśb.