rodział 2

11 2 0
                                    

jak byliśmy już na lotnisku rozładowaliśmy bagaże i zajeliśmy miejsce na poczekali na samolot w tym czasie poszłam do sklepiku który znajdował się blisko poczekalni . Weszłam do sklepiku i ujrzałam piekny miętowy dwuczęściowy strój kapielowy i miałam w głowie jedną myśl że kupie dwa jeden dla mnie a drugi dla May .Wyszłam ze sklepu i usiadłam na swoim siedzieni i zaczaczełam czytac książke . Po 45 minutach pszyleciał samolot założułam bluze spakowałam książke i stroje kąpieloe do torby moja mama w tedy pszyszła i dała mi picie i kanapkę . Oodrazu w samolocie zajeliśmy miejsca. Usiadłam od okna naszczęście nie było kłótni bo jake usiadł sam a mojej mamie było obojętnie usiadłam odłożułam torbe zdjełam bluze napiłam się i założyłam słuchawki po dziesięciu minutach wyruszylismy . Na miejsce dotarlismy po dziesięciu godzinach wziełam torbe i wyszłam z samolotu .Poszliśmy odebrac walizki i wsiadliśmy do taksówki w trakcie słuchałam muzyki i patrzyłam się w okno jechał obok nas samochód w którym siedział chłopak który przyjął mój wzrok miał piękne brązowe włosy był bardzo umięściony. Spodobał mi sie od pierwszego wejrzenia .

This One SightWhere stories live. Discover now