Obudziłam się dziś wcześnie, nawet przed budzikiem, więc postanowiłam zejść z łóżka i isć wziąć szybki prysznic.
Po umyciu ubrałam się i zrobiłam lekki makijaż, wzięłam plecak i zeszłam na dół na śniadanie.- Cześć córciu - przywitała mnie mama.
- Zrobiłam Ci śniadanie, masz na stole - mówi.- Hej mamo,
- Dziękuje bardzo - odpowiadam.***
-Hejka Belly! - krzyczy moja przyjaciółka Taylor.- Hej Taylor,
- Co tam u ciebie? - pytam.- Bardzo dobrze, słyszałaś jaka akcja się wydarzyła w szkole? - pyta Taylor.
- Nie - odpowiadam.
BŁAGAM TYLKO NIE HARRY
- No w sumie jak zawsze czyli Harry - mówi.
WIEDZIAŁAM
Jezu, co ten idiota znowu zrobił - myśle.
- Co tym razem? - pytam.
- Wylał wiadro wody na profesora Forfarda - mówi Taylor.
- A to u niego normalka, teraz się włącza w ostatnie dni szkoły - mówie.
- O wilku mowa.- Heeejkaa Bels - powiedział Harry.
- Co chcesz odemnie Evans - odpowiedziałam mu po nazwisku.
- Robię w piątek posiadówke u siebie w domu bo rodziców nie ma, i z racji tego, że wszystkich zapraszam ciebie też Belusiu zapraszam - powiedział.
Zdziwiłam się po nim.
I OD KIEDY NAZYWA MNIE BELUSIĄ?!!- Ty chyba se coś w łeb zrobiłeś, że aż raczyłeś mnie zaprosić - mówię.
- Jestem w 100% zdrowy, powinnaś się chociaż cieszyć, że cię zaprosiłem i się gdzieś wyrwiesz - uśmiechnął się kpiarsko.
- Dobra zgadzam się - odpowiedziałam.
Szykuje się niezła zabawa.
CZYTASZ
Always with you ~ Zawsze z tobą
RomanceBell i Harry to najgorsi wrogowie. W ostatnie dni szkoły, coraz dłużej spędzają więcej czasu, okazuje się, że bardzo dużo ich łączy i coś do siebie przybliża. Czy nienawiść między nimi zmieni się w inne uczucie?