Rozdział 4

17 2 0
                                    

Jayden mnie pocałował. Chwila. Nie rozumiałam co się dzieje. Nigdy nikt mnie nie pocałował.
— Czy ty mnie właśnie.. pocałowałeś? — nie dowierzałam w to, co się stało.
— Nie, opowiedziałem ci żarcik. — zaśmiał się.
Trochę mnie tym rozbawił. Nie spodziewałam się, że jak będę sobie spacerować z Jayden'em po plaży, on nagle swoimi wargami, tknie mych.
— Idziemy popływać? — zapytał po chwili ciszy.
— Nie umiem pływać — odparłam.
— Dlaczego? Boisz się wody?
— Nie.
— Po prostu nigdy nie kąpałam się nad morzem — moi rodzice nie pozwalali mi pływać w jeziorze czy basenie, ponieważ się o mnie bali.
— Okej rozumiem, możesz popatrzeć jak ja pływam.
— Okej — powiedziałam, po czym ściągnął bluzkę i spodenki i wskoczył do wody. Ja sobie usiadłam na piachu, oglądając jak Jayden pływa. Nagle w oddali zobaczyłam jakąś postać, która idzie w moją stronę, ale uznałam, że ktoś robi sobie spacer. Ale czekaj. Przecież było bardzo późno. Ludzie o tej godzinie chyba nie idą na spacery. Gdy postać się zbliżała coraz bardziej, zauważyłam że jest to chłopak. Którego znam ze szpitala. Levi Cashner. To on. Co on ode mnie chciał.
— Cześć — przywitał się, po czym usiadł obok mnie.
— Hej? Co ty tutaj robisz? — zapytałam.
— Ja mam pytanie co taka ładna pani robi tutaj o tej godzinie.
— Przyszłam popatrzeć jak mój kolega pływa.
— Mhm.
— Jak tam twój chłopak? — zapytał po chwili, a ja nie wiedziałam o co mu chodzi.
— Jaki chłopak?
— W szpitalu mówiłaś mi, że masz chłopaka.
O Boże. Pamietam że prosił mnie o mój numer telefonu i powiedziałam mu, że mam chłopaka.
— Czy ten ,,chłopak" to ten kolega, który teraz tam pływa? — wskazał brodą w stronę Jayden'a.
— Nie, nie mam żadnego chłopaka. Jestem singielką.
— Ta? Bardzo ciekawe. Bo przed chwilą widziałem jak twoje wargi dotknęły jego.
— To było nie chcący.
— Ciekawe, ciekawe nie powiem, że nie.
Siedzieliśmy i oglądaliśmy wschód słońca. Ja z torebki wyciągnęłam żelki i zaczęłam jeden po drugim je gryźć i przełykać w mojej jamie ustnej.
— Mogę? — zapytał.
— Mhm.
— Jak on się nazywa? — zapytał.
— On to znaczy? — nie zrozumiałam o co mu z początku chodzi.
— No ten pływaczek.
— Aaa, to jest Jayden Moondeal.
— Aha, okej dzięki.
— Po co ci jego imię?
— Tak pytam bo będę z wami chodzić do szkoły od września.
— CO — krzyknęłam.
— No co co — powiedział.
— CO — krzyknęłam jeszcze raz. Tylko nie on.
— Nie co cotuj tutaj bo zaraz mi z tąd wycocotujesz.
— Że co? — zaśmiałam się. Co co co co i tak w kółko.
— Dobra ja idę, spotkajmy się jutro wpółdo piątej, obok fontanny na placu w naszym mieście.
— No dobra...
Nagle wstał i poszedł w drugą stronę biegiem i zobaczyłam, że Jayden wychodził z wody.
— Co tam? Ooo masz żelki, mogę?
— Jasne.
— Co to był za typek?
— Nie wiem, nie znam go — skłamałam.
— Na spacer wyszedł? O czwartej? — zaśmiał się a ja zorientowałam się że jest już czwarta.
—  Już jest czwarta?!
— No.
— Idę do domu.
— Idę z tobą, odprowadzę cię.
                                                     *
   Rano dziewczyny na naszej grupie napisały, czy możemy się spotkać. Każda się zgodziła. Spotkałyśmy się w parku i poszłyśmy na lody. Był sierpień więc do roku szkolnego został tylko tydzień.
— Jak siedzimy w ławkach? — zapytała Emma.
— Ja mogę z Maddison, a ty z Sofią razem, ale oczywiście za nami.
— Spoko — powiedziała Sofia.
   Wieczorem zrobiłyśmy w moim domu pizzę. Super się bawiłyśmy, zrobiłyśmy sobie maseczki i oglądałyśmy seriale. Później pożegnałam dziewczyny i przyszykowałam ciuchy na spotkanie z Levi'm. Czego on chciał?
   Rano zjadłam śniadanie i poszłam na zakupy. Kupiłam sobie zeszyty na rozpoczęcie roku szkolnego i nowe ciuchy. Spodnie, bluzy i buty. Koszulek miałam sporo i na dodatek jeszcze ostatnio kupowałam sobie. Po zakupach poszłam do Mc'donalda. Zamówiłam hamburgera, frytki i colę. Była już 16 a, więc poszłam do domu i ubrałam się w czarne spodnie i biały golf. Do tego czarną torebkę i Conversy. Poszłam na płac w naszym mieście i usiadłam na ławce w pobliżu. Zobaczyłam zbliżającego się w moją stronę Leviego. Był ubrany w bordowe spodenki i białą bluzkę. Trzeba było przygotować się na rozmowę, bo nie wiadomo o czym Levi tak bardzo chciał porozmawiać.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 20, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

It If ExistedOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz