#18

596 41 32
                                    

Pov. Izuku

Wróciłem do domu. No, przyznam, mama nie była zbyt zadowolona, ale czego mogłem się spodziewać? Co, że przyjdzie radosna w podskokach i zacznie mnie przytulać? No chyba nie

— Izuku, proszę, powiedz mi jak to się stało — Mama usiadła na kanapie, a ja obok niej. Westchnąłem i zacząłem jej wszystko opowiadać po kolei. Mama słuchała z zainteresowaniem ale była trochę zdenerwowana

— Czyli twoja koleżanka Kiyoko kontrolowała cię? — Spytała dla pewności. Kiwnąłem jej głową

— Izuś, dlaczego mi wcześniej nie powiedziałeś o tym, co się dzieje w twojej szkole? — W jej głosie słychać było zmartwienie

— Cóż.. nie wiem, nie chciałem cię martwić.. — Spuściłem głowę i spojrzałem się na swoje buty. Mama przytuliła mnie

— Kochanie, tak to bym zareagowała jakoś na to — Powiedziała uspokajająco

— Niby jak? Co by to dało? — Prychnąłem. Mama zastanowiła się chwilę — No właśnie, nic — Dodałem

— Kochanie, na pewno by to coś dało — Starała się mnie przekonać. Jak ona tak może? Nie zna mojej sytuacji w szkole, nie było jej tam! Jak może mówić że by to coś dało?!

— No może.. w każdym razie, dzięki mamo — Wstałem i miałem już wyjś.ć ale zatrzymał mnie głos kobiety

— Izuku, po zakończeniu roku szkolnego idziemy na noc do Katsukiego a następnego dnia jedziemy wszyscy na dwa tygodnie do Grecji

Nawet na nią nie spojrzałem. Skinąłem lekko głową i ruszyłem do pokoju. Wyjąłem telefon z plecaka i napisałem do Kacchana. Nie oczekiwałem od niego żadnej odpowiedzi, ale ku mojemu zaskoczeniu odpisał i to dosyć szybko. Uśmiechnąłem się lekko i odłożyłem telefon na szafkę nocną i zasnąłem.

*

Minęło już kilka dni od tamtego zdarzenia. Oczywiście ja nie poniosłem za to żadnych konsekwencji ale za to Kiyoko i Kacchan już tak. Musieli zapłacić ubezpieczenie temu chłopakowi, no mogło być gorzej. Nikt oprócz Kacchana i mojej mamy nie wiedział że byłem kontrolowany, dlatego śmiało mogę przyznać że wszyscy się mnie bali. Omijali mnie szerokim łukiem i szeptali na mój temat gdy znalazłem się poza zasięgiem ich wzroku, chociaż tak naprawdę wszystko słyszałem.

Obecnie wracałem z wf-u i szedłem do klasy w której miałem godzinę wychowawczą. Z środka sali usłyszałem śmiechy ale to zignorowałem. Zadzwonił dzwonek a ja wszedłem pomieszczenia. Od razu wszyscy spojrzeli na mnie i wybuchli większym śmiechem. Jestem brudny, czy coś? Mimowolnie mój wzrok powędrował na tablicę. Ujrzałem na niej swoje zdjęcie jak się tnę. Skąd oni to mieli?! Nie.. tego już za wiele.. Czułem jak łzy zbierają mi się w oczach gdy nagle usłyszałem huk

Do klasy wszedł Kacchan i stanął jak wryty gdy zobaczył zdjęcie

— KTÓRY IDIOTA ZROBIŁ TO ZDJĘCIE?! — Krzyknął na klasę na co wszyscy rozstąpili się i moim oczom ukazał się brązowowłosy chłopak. To on! To kolega tego chłopaka co go pobiliśmy! Czy zrobił do dla zemsty..? Przecież to nie była moja wina..

— EJ, TY! — Kacchan podszedł do brązowowłosego. Tamten się wystraszył i chciał uciec ale nie miał jak gdyż wokół stało dużo ludzi. Z resztą, wtedy pokazałby że stchórzył

 — ŁADNIE TO TAK KURWA PRZERABIAĆ CZYJEŚ ZDJĘCIA I POKAZYWAĆ JE WSZYSTKIM TY SKURWYSYNIE JEBANY?! CO?! — Nawet nie dał mu czasu na odpowiedź tylko dał mu wybuchem w brzuch. Cieszyło mnie to że znów stanął po mojej obronie, chociaż nie chciałem żeby znowu wpadał w kłopoty przeze mnie. Powiedział że to zdjęcie jest przerobione, ale w głębi serca czułem że znał prawdę. Do sali wszedł nauczyciel. Przeleciał wzrokiem po klasie i zatrzymał na Kacchanie. Odchrząknął

— Katsuki, wytłumacz mi co to ma znaczyć

Gdy wszystko zostało już wytłumaczone, Kacchan trafił u dyrektora a chłopak u pielęgniarki. Czułem się winny za to co się stało

Lekcje się skończyły a ja udałem się na dach. Miałem w planach to wszystko zakończyć.

————————————————————

Hejo! Mam nadzieję że się spodobało^^

Dziękuję za ponad 1k wyświetleń i ponad 200 gwiazdek! Nawet nie myślałam że ktokolwiek będzie chciał to czytać i jest mi mega miło dzięki wam<33

Miejsce na propozycje książek (shipy nie muszą być z uniwersum bnha, mogą być z innych pod warunkiem że wiem o co chodzi w danym uniwersum!) ———>

Miejsce na rady, uwagi i oceny ———>

Do następnego~
Bajo!

Słowa: 666

Quirkless / BakuDeku / Middle schoolOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz