Obóz Sportowy

3.

Spacerowaliśmy już dobrą godzinę nadal byłem wtulony w tors chłopaka nie ukrywam przyjemnie mi było. Powoli zasypiałem gdy poczułem na pośladkach ręce chłopaka zrobiłem się czerwony jak burak. Niebieskooki to zauważył i zaśmiał się cicho i pocałował mnie w czoło uśmiechnąłem się słodko i ponownie wtuliłem się w tors chłopaka. Powoli czułem się senny i oczy same mi się kleiły aż w końcu zasnąłem...

Perspektywa: Oskar
Mała dzidzia zasneła ale przyznam jak śpi to jest słodki. Kiedy przyszedł czas postoju usiadłem ostrożnie na trawie żeby nie obudzić bruneta. Gdy usiadłem tyłek bruneta centralnie wylądował na moim kroczu. Wtedy poczułem jak mój przyjaciel tam na dole zaczyna się budzić do życia...kurwa akurat w takiej chwili...

Akurat był koniec postoju, wracaliśmy do ośrodka. Wstałem i zaczeliśmy iść do ośrodka, wtedy obudził się nasz książe
-Jak się spało dzidzi? - powiedziałem i zaśmiałem się. Chłopak ziewną i powiedział.
-Wspaniale nigdy tak dobrze nie spałem jak teraz - powiedział i położył ręce na moich ramionach. Nie mogłem się napatrzeć na jego piękne malinowe usta. Miałem ogromną chęć pocałować bruneta.

Weszłem do naszego pokoju położyłem jego na łóżku i już miałem odchdzić ale zielonooki złapał mnie za nogawke moich spodni i powiedział.
-Zostań prooooszeeee. - Powiedział i zrobił słodkie oczka.
Nie mogłem się nimi oprzeć..
-No dobrze zostane. - Powiedziałem i położyłem się obok niego.
-Yay! - Odpowiedział i przytulił się do mnie. Akurat mieliśmy przerwe która trfa godzine i po tej przerwie mieliśmy iść na plaże. Mineło 50 min leżałem tak i wpatrywałem się co jakiś czas na Nataniela, postanowiłem że wstane ubiore kąpielówki i go obudze bo spał. Wziałem kąpielówki poszedłem do łazienki ubrałem kąpielówki i obudziłem go.
-Natanielku czas wstawać~ - Powiedziałem i lekko go trasałem
-Nieeeeee. - powiedział.
-Bo będą łaskotki jak nie wstaniesz a w tym jestem najlepszy. - Powiedziałem i zacząłem go łaskotać po biodrach. On się śmiał tak głośno że nawet z siąsiedniego pokoju było go słychać.
-Dobra już starczy bo się zeszczam! - Powiedział, wstał wziął swoje kąpielówki i poszedł je ubrać. Gdy wyszedł wział ręcznik w rękę i poszliśmy na zbiórke z Tymonem i Szymonem.
Gdy już dotarliśmy na plaże zaczeliśmy plażować.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
*Stara reklama polsatu*
Przepraszam ale musiałam to zrobić XD i ogl przepraszam za dłuuuuugą nieobecność ale weny nie miałam ;-; ale teraz już powracam i nwm jak często będą rozdziały bo już prawie koniec wakacji... Ale może w tygodniu będa się pojawiać rozdziały ale niczego nie obiecuje ale nie wiem jak się będą pojawiać we wrześniu w tygodniu jakoś to będzie także miłego dnia życze wam wszystkim :P