Rozdział 4

1 0 0
                                    

Gdy tata przestał opowiadać swoją historię, postanowiłam zabrać głos i też opowiedzieć jakieś miłe wspomnienie przeżyte razem z mamą.
- Pamiętasz może mamo to jak miałam cztery latka i poszłyśmy do galerii handlowej w sobotę bo w tedy nie pracowałaś, postanowiłaś wstąpić do sklepu zoologicznego po karmę dla rybek. Przechodziliśmy obok różnych akwariów ze zwierzątkami, bardzo spodobał mi się jeden z chomiczków. Był taki malutki i cały biały z czarnym uszkiem. Zapytałam się ciebie czy mi kupisz, ty zaś odparłaś, że mam już rybki i nie potrzebuje chomika. Byłam mała i bardzo się zezłościłam zaczęłam tupać nogami i krzyczeć na cały sklep a ty nie wiedziałaś co ze mną zrobić. W końcu jakoś siłą wyciągnęłaś mnie z tego sklepu, ja szłam ze zwiększoną główką, ze złością wymalowaną na twarzy i ze łzami na policzkach. Wróciliśmy do domu tata od razu zobaczył jak wyglądam ja i ty, ja rozpłakana, ty zaś zmęczona. Pamiętam jak położyłaś mnie już spać do mojego małego łóżeczka i sama poszłaś do sypialni to zaczęłaś kłócić się z tatą, z tego co słyszałam tata nalegał by mama kupiła mi chomiczka. Byłam tak zmęczona że usnęłam nawet nie wiem kiedy i reszty nie usłyszałam. Następnego dnia obudziło mnie ciche chrobotanie. Otworzyłam zaspane oczka a przed moim łóżeczkiem znalazłam piękną klatkę z chomiczkiem w środku. Ależ się w tedy ucieszyłam. Od razu pobiegłam do ciebie i się przytuliłam. Zapytałaś jak nazwie swojego chomiczka, a ja już wiedziałam jak odparłam więc że nazywać się będzie Eli od twojego imienia mamo Elisy, Eli to skrót. Tak bardzo się cieszyłam z nowego zwierzątka, to było cudowne...

Gdy skończyłam opowiadać głos ponownie zabrał tata zaczął opowiadać historie jak pierwszy raz poszli do parku rozrywki. Długo tak siedzieliśmy i dzieliliśmy się z mamą naszymi wspomnieniami... Tak długo że nawet nie zobaczyliśmy kiedy klatka piersiowa mojej mamy przestała się unosić, gorące łzy spłynęły mi po policzkach...Już wtedy wiedziałam że nic nie będzie takie łatwe jak kiedyś... Smuciłam się to mało powiedziane ja rozpadłam się na kawałeczki nie do pozbierania....

"A Perfect World with a Broken World"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz