Moja Szalona Koleżanka | Lesbian One Shots CxM

Baletnica

Wybiła godzina 16:00 i wszystkie dziewczyny razem ze mną weszły do sali baletowej. Tak zapisałam  się na balet z powodu mojej matki. O tej godzinie miała jakieś "spotkania pracowników" . Ona wie że jestem zdolna do upicia się aż do śmierci, a nie chce zobaczyć swojej córki nawalonej, przybywającej o 3 w nocy. Więc dlatego pewnie mnie tu dała. Pani która będzie nas uczyć przez 2 miesiące przywitała nas słowami:

- Witam na lekcjach baletu. Świetnie wyglądacie....

Zaczęła coś paplać o strojach i innych takich a ja po prostu patrzyłam na swoje baletki.

-.... Zaczniemy od podstaw. Miałam mieć dwanaście uczennic a na razie widzę jedenaście.  Jakiej baleriny jeszcze nie ma? - Zapytała pani gdy nagle do sali weszła Chica Evans w swojej osobie

- Dzień dobry - ciągnęła dalej - Przepraszam za spóznienie 

- Dzień dobry - odpowiedziała Nauczycielka - Następnym razem chce cie widziec o oznaczonej godzinie dobrze?

- Oczywiście - powiedziała Chica i poszła w moją stronę

- Ale seksownie wyglądasz w tym stroju baletnico - Chica ciągle się patrzyła na mój tyłek

- A Tobie idealnie podkreśla cycki - odpowiedziałam i zaczeliśmy powtarzac ruchy nauczycielki

SKIP TIME 

Podziękowaliśmy Pani Hermes za lekcje i pobiegliśmy w stronę szatni. Gdy weszłam Była duża kolejka do przyszniców . Mogli się zaopatrzyć w 4 prysznice a nie marne 2 (prawopodobnie w jedym była lodowata woda). Więc razem z Chicą przystaneliśmy do kolejki do drugiego przysznica. Stałam zdrapując sobie ranę z dłoni gdy Chica zaproponowała :

- A może wejdzmy razem kocico. Będzie szybciej - mrugneła do mnie i nawet jej nie odpowiadałam bo ona tak wiedziała że będe musiała.

Jak na moje szczęście byłam ostatnia a przedemną była Chica. Gdy każdy już się wymył sięgnełam po swój wiśniowy żel i szampon, weszłam do mojej sympatycznej koleżanki, zamknełam kurtynę i zaczeliśmy się myć.

Gdy zmywałam żel z siebie, nagle chica przyciągneła mnie do ściany. Trochę mnie zabolała głowa ale nie zwracałam na to uwagi bo ona zaczeła mnie namiętnie całować. Ja oddałam jej pocałunek i zaczełam masować sobie piersi z podniecenia. Potem ona wzieła słuchawkę prysznicową i zaczeła wkładać ja do kobiecości. Gdy skończyliśmy nasze małe ruchanko. Zaczełam myć sobie włosy gdy ona nagle zaczeła lizać moją kobiecość. Potem ona zaczeła się myciem włosów a ja robiłam jej palcówkę. Zaczeła jęczeć na całe narody. 

Wyszłam pierwsza, gdy nagle Chica włożyła mi 3 palce do dupy. Było to bardzo przyjemne.

Wziełam suszarkę i naga suszyłam włosy. 

Po 20 min wyszliśmy z budynku szkoły.