Pov. Izana
W czasie, gdy Takemichi oglądał bajki zająłem miejsce w kuchni.
Rindo podał mi kawę, gdy w tym czasie do kuchni weszła Pani Misaki z mężem oraz Kakuchou, który szykował się do wyjścia.
- Sądziłam, że wyjechałeś podpisać sojusz - rzekła kobieta zdziwiona moją obecnością
- Miałem taki zamiar, ale w ostatniej chwili zmieniłem zdanie - odrzekłem
- Rozumiem Izana jakby co to będziemy się zbierać - rzekła kobieta wychodząc z kuchni wraz z mężem
- Śniadanie gotowe! - krzyknął w pewnym momencie Rin podając posiłek na stół
W pewnej chwili w kuchni pojawił się Takemichi z uśmiechem na twarzy.
Sądziłem, że chłopczyk usiądzie obok mnie na krześle, lecz zamiast tego wgramolił mi się na kolana.
Rindo podał mu talerz z omletem oraz kakao.
- Dziękuję wujku - rzekł Takemichi z uśmiechem na twarzy
- Wujku? - zapytałem się zdziwiony, gdyż nie sądziłem że chłopak będzie w taki sposób do kogoś mówił w tak krótkim czasie
- Tak - odrzekł i zaczął jeść zrobione omlety przez blondyna
- Lepsze niż omlety Izany - powiedział w pewnej chwili z uśmiechem na twarzy- Żartujesz sobie ze mnie? - zapytałem się
- Nie - rzekł nadal z uśmiechem na twarzy
- Od dziś wujek będzie mi gotował - dodał po momencie spoglądając na Rindo- Jak sobie życzysz Takemichi - powiedział Rindo z uśmiechem na twarzy, gdy siadał na krześle
- Czuję się urażony - powiedziałem biorąc łyka kawy
- Nie raz Izana trzeba ustąpić miejsca innym - zaśmiał się Kaku, który po momencie wyszedł z kuchni
W pewnej chwili Michi przybliżył do moich ust widelec z omletem.
- Spróbuj - rzekł z cudownym uśmiechem na twarzy
Zrobiłem tak jak poprosił Hanagaki i spróbowałem kawałek omleta.
2 godziny później
CZYTASZ
♡¦¦♡Druga szansa♡¦¦♡
RandomKontynuacja książki ✨ Pokłony przed moim królem✨ Rozpoczęcie 07.07.23 Zakończenie xx.xx.xx Wprowadzenie ♡¦¦♡ książka będzie kontynuacją po śmierci Takemichiego ♡¦¦♡ nieznajomych przyczyn dla innych Takemichi będzie w ciele nieznanego chłopca, któr...