(Nie)brutalna miłość

279 1 0
                                    

W myślach ningning: a więc ma kogoś... muszę się dowiedzieć kim ona jest. poczekam tu na progu aż wyjdzie, suga chodzi na nocne zmiany więc chyba nie ma sensu żeby zostawała u niego na noc.
*yoongi wchodzi do pokoju, w którym została Sana*
- co to miało być? do reszty zwariowałaś? wyobrażasz sobie co zrobiłaś? po cholere krzyczałaś? chcesz zginąć?
*yoongi zauważa potłuczony wazon*
- j-ja przepraszam, nie chciałam, po p-prostu się wystraszyłam i-
*yoongi przytula sanę*
- okej.
- nie jesteś zły?
- bądź już cicho
*yoongi i sana się całują*
*yoongi wkłada rękę pod bluzkę sany i ściska jej piersi*
*sana ściąga koszulkę*
*yoongi całuje sanę po szyji i klatce piersiowej*
- idę do pracy, mam dużo roboty przy teledysku, zostań tu i bądź cicho
- dobrze kotk- to znaczy yoongi
*yoongi wyszedł i zamknął drzwi do mieszkania*

Dziwka SanaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz