Rozdział 2

301 16 13
                                    


          Kilka dni później :

                     Pov:Jann

Od tego nocowania u mnie zdarzyło się jeszcze jedno..coś się po nim zmieniło
Dość często myślę o Inezi i trochę mnie to przeraża...co jest do cholery?
Staram się o tym nie myśleć. Dzisiaj zaprosiłem Inez na jedzenie do mojej ulubionej restauracji. Mam nadzieję że jej zasmakuje.

                      Pov:Inez
Dzisiaj janek zaprosił mnie do jego ulubionej restauracji, hm..muszę się ładnie ubrać
Otworzyłam szafę i zaczęłam przeglądać sukienki
-nie..nie..nie..o. Może ta? Powiedziałam i wyjęłam z szafy piękną,jasno niebieską sukienkę.

Umyłam się i założyłam sukienkę. Czas na makijaż
,,Zaraz..czemu się tak staram dla janka?"
Nie myśląc o tym dłużej, wzięłam klucze i wyszłam z domu, jann miał po mnie przyjechać.

                      Pov:Jann

Czekałem właśnie w samochodzie na dziewczyne, słuchając,,pity party" od melanie martinez, kiedy rozbrzmiał dzwonek mojego telefonu. Uśmiechnąłem się na widok imienia Inez na wyświetlaczu. Natychmiast odebrałem.
-gdzie jesteś? - usłyszałem jej słodki głos
-na parkingu.- odpowiedziałem szybko, zanim zdążyłem powiedzieć jej to o głosie
Minęło 5 minut i zauważyłem jej sylwetkę krążącą między autami. Miała na sobie śliczną, jasnoniebieską sukienkę, podkreślająca jej oczy i pasująca do jej brązowych włosów
Wyglądała cudownie...cudownie

                
                     Pov:Inez

W końcu odnalazłam samochód janka.
Gdy spojrzałam na chłopaka, złapaliśmy kontakt wzrokowy, ale natychmiast odwrócił wzrok..chyba mnie obserwował
,, co cię to obchodzi Inez, nie myśl o tym"
-hej-weszłam do samochodu
-h-hej- zająknął się- ślicznie wyglądasz
-dziękuję-odpowiedziałam, mając nadzieję, że nie widać moich zarużowionych policzków.
Janek włączył silnik, a z auta rozbrzmiały pierwsze beaty,, poker face"od lady gagi
Mimo, że kocham lady gagę, skipnęłam piosenkę.
-czemu to zrobiłaś?-zapytał zdziwiony janek
-kocham gagę, ale ta piosenka poprostu źle mi się kojarzy
-co się stało? - zmartwił się
Tak poprostu zaczęłam się zwierzać, jak najlepszej przyjaciółce którą znam kilka lat a nie chłopakowi którego nie licząc czasu kiedy był dla mnie tylko idolem, znam 9 dni
- gdy słuchałam tej piosenki, mój teraz już ex zadzwonił do mnie na snapie. Odebrałam martwiąc się, że coś się stało bo była około 1 w nocy. Na kamerce ukazała się jakaś laska w samej bieliźnie, po czym pokazał na siebie i powiedział że zrywa. Usunęłam snapa, ale po kilku miesiącach zainstalowałam go znowu i nawet słuchałam trochę tej piosenki.
-żal mi ciebie
-dosłownie, ten debil nie był i nie jest nic wart
-i to mi się Ineziu podoba
,,Ineziu"kochałam jak mnie tak nazywał.Strasznie słodko
Uśmiechnęłam się.
Pocałuj mnie. Przyjaciele mogą się całować, prawda...?
Nie, nie Inez przestać myśleć o takich rzeczach
Ale problem polegał w tym że nie mogłam przestać o tym myśleć. Wyobraziłam sobie nas, całujących się na czerwonym świetle do piosenki
,,born to die"od lany del Rey. Czy nie byłoby cudownie?..
INEZ STOP,PRZESTAŃ O TYM MYŚLEĆ
nie mogłam już wytrzymać z tym głosem w głowie, więc zagadałam do janka.
-za ile będziemy? - zapytałam

                        Pov:Jann
Myślałem o mnie i Inez całujących się do jednej z moich ulubionych piosenek melanie martinez,, bittersweat tragedy" albo,,born to die"od Lany które właśnie leciało w radiu, i próbowałem się zmusić do nie myślenia o tym, Kiedy Inezia się odezwała, zapytała się, za ile będziemy
-za..godzinę? Myślę, że tak.
Cała kolejna godzina na moje myśli których nie powinienem mieć, a jednak są w mojej głowie
-puścisz Taylor Swift? Jestem też swiftie.
Słucha Lany, Melanie, Billie, Sanah i jeszcze Taylor?Nie dość, że jest śliczna i cudowna, to jeszcze ma zajebisty gust muzyczny..oj..chyba muszę odebrać sobie myślenie
-jasnee, który utwór?
Podała mi tytuł utworu, a ja go włączyłem
Wsumie też dobry do całowania..blanka zabierz mi myślenie,proszę
Jechaliśmy całą następną godzinę, raz rozmawiając, raz milcząc. Było cudownie...z nią zawsze jest cudownie
Wysiedliśmy. Tuż przy samochodzie ułożyliśmy się jak do tańca. Ona dłonie miała na mojej szyi, a ja swoje na jej plecach
Udałem że to dla żartu, ale chciałbym z nią zatańczyć, może kiedyś.
Gdy położyła mi dłonie na szyi, poczułem jakby ktoś jebnął mnie prądem. Czemu ona tak na mnie działała?
Nie wiem, ale zamierzałem się dowiedzieć

                      Pov:Inez
Weszliśmy do restauracji, odrazu przypomniał mi się tekst,,marian, tu jest jakby luksusowo" bo Wsumie tak było.
Zanim weszliśmy i byliśmy jeszcze przed autem, janek złapał mnie jak do tańca, miał dłonie na moich plecach.
Przeszedł mnie dreszcz. Mam nadzieję, że tego nie poczuł, ale kiedy położyłam dłonie na jego szyi, jego też przeszedł dreszcz. Ciekawe
-jaki jest Twój ulubiony album Melanie? - spytał mnie janek
-chyba crybaby, kocham przy nim płakać.
-a mogę wiedzieć czemu płaczesz misia?
Nazwał mnie misia.
-płakałam przez tego debila, mojego ex
-już go nienawidzę - uśmiechnął się uroczo
Miał cudowny uśmiech. Cudowny i uroczy. Oczy też. Twarz też.W blondzie wyglądał jeszcze lepiej.
Inez uspokój się i nie myśl o tym
Po chwili walczenia z myślami (znowu) mogłam w końcu przerwać walkę, bo przyszło nasze jedzenie
Kilka godzin później
Wróciliśmy właśnie do naszej Warszawy. Dzisiaj robimy nockę u mnie. Dlatego Grzegorz pojechał z nami do restauracji.
Usiedliśmy na łóżku i włączyliśmy film. Kiedy spokojnie go oglądałam, moje serce zrobiło fikołka. Janek pocałował mnie w policzek.
Nic nie mówiąc, dotknęłam delikatnie palcami tego miejsca, na 100 procent zrobiłam się różowa i wróciłam do śledzenia akcji filmu

                     Pov:Jann

Kiedy spokojnie oglądaliśmy film, przyszedł mi na myśl pewien pomysł.
,,pocałuj ją w policzek, zaskocz ją"
Nie minęła dłuższa chwila a to zrobiłem..moje wargi dotknęły jej skóry
Zrobiła się różowa. Wyglądała uroczo
Dotknęła palcami, miejsca w którym musnąłem jej polik i znowu wciągnęła się w film
Fajne to było. Miała taką miękka skórę...
Po 2 godzinach skończyliśmy film i znowu poszliśmy na cmentarz. Nie wiem co jest z nami nie tak. Oboje lubimy cmentarze..i jesień
Po kilku minutach spaceru stanęliśmy przy lampie..tej samej co wtedy..znowu zobaczyłem w jej niebiesko turkusowych oczach nutę złotego

                     Pov:Inez
Gdy byliśmy już na cmentarzu, stanęliśmy przy jakiejś lampie. Zobaczyłam, że janek przygląda się moim oczom, więc zrobiłam to samo z jego. Miał piękne, szaro zielone oczy.
Naszła mnie chęć pocałowania go..w usta
Ale mój głos w głowie jak zwykle powiedział ,, nie "więc pocałowałam go w policzek. Zrobił się różowy. Dla innych musiało i to wyglądać uroczo, pewnie wzięli nas za parę. Dla mnie też tak wyglądało, ale i wyjątkowo no kto wie..może kiedyś pocałuje go tu, nie jako przyjaciółka, a może dziewczyna..?

1035 słów!
Uważam, że mega wyszło i wyczekujcie kolejnej części!
Jak myślicie, kiedy będą razem🤭❤️..?

this autumn night-jann ffOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz