wkońcu razem //20

1.5K 40 28
                                    


Pov fausti
To już dzisjaj. Wstałam z łóżka i ogranełam włosy. Zrobiłam sobie bujne loki i się pomalowałam bardzo delitakie. Ubrałam luźne dersy i spokowałam sukienkę w plecak na przebranie. Wychodząc z mieszkania przeglądałam Instagramia i zobaczyłam zdicie całej grupki do której też należę. Postanowiłam skomentować *a ja gdzie*
Weszłam na messa i doształam widomość od bartak

Bartuś 💚

B- przepraszam młoda ale nie mogę przyjachałać. Mam dzisj zaliczenie z matematyki i muszę zostać....

F- spoko...

B- obiecuję przyjadę może na tygodniu do ciebie

F- mam taką nadzieję

B- i przepraszam że nie pisałem od ciebie ale miałem dużo pracy

F- spoczko ja tak samo

B- dobra lecę na historię

F- papa i powodzenia z zaliczeniem

B- dziękuję <3

Przez całą drogie szkoły byłam przytłoczona bo nikt do mnie nie przyjedzie ani nie przyjdzie. Weszłam do szkoły i udałam się na salę gdzie miałam prube. Zrobiliśmy dwie próby bo na tyle satcsylo czasu i mielismy 1 godzinę na ogarnięcie się. Ja z mają i naszą grupą poszliśmy się ogarnąć to toalety.

M- jaka masz sukienkę ?
F- taką- pokazałam mai sukienkę
M- boże jaka pikna a ja mam taką zwykłą długą też biłą
F- bedesz pilnie wyglądać

Ubraliśmy się z dewczyną w sukienki i dokończyliśmy makijaż Mają dodała mi kreski i zrobiła delitaktyn makijaż oczów
Nigdy nie widiłam się w takiej dosłownie. Naszykowilimy się już do występu i czekaliśmy na nasze wejście. Weszłam na scenę nie czując stresu było to dla mnie normalnie że dużo osób się na mnie gapiło. Stałam koło mai i mieliśmy jeden mikrofon który stał na statywie. Poczekaliśmy chwileczkę na piosenkę i zaczęliśmy śpiewać piosenkie *tylko ty* do Kacpra błońskiego w zmienionej wersy tak obyśmy śpiewali w rodzaju żeńskim. Wszyscy zaczęli śpiewać tak jak ja. Mimo to że wiedziałam że bartak nie będę szukałam go oczami ale na marne nie umiem się pogodzić z tym że nie ma go tutaj. Po naszym występie wszyscy musieli zostać na slali bez gości tak aby pokazać się później na zakończeniu. Stałam sama oparta o ścinkę bo maja poszła do łazienki. Podeszła do mnie Nela.

N- i co pewnie nie masz przyjaciół i nikt nie przyjdzie
F- mam przyjaciół ale nie mogą przyjść
N- ta nie masz i tyle a ja mam aż 4 przyjaciół i możesz pozazdrościć
F- nie będę ci zazdrościła
N- a powinnaś. Dobra zwijam się szmato
F- jescze zobaczymy- powidizłam tak licząc że bartak jednak orzyjedizie. Zaszliśmy ustawić się scenie na zakończenie i wszyscy się rozeszli do swoich klas gdizie nic nie było było to zrobione specjalnie żeby każdy mógł się z każdym poznać. Każdy zwczoł przychoić a ja dostałam sama jak PLAEC
Oparłam się o ścianę i przeglądałam tik toka. Weszłam na ig i zobaczyłam na story bartak że siedzą w szkole i się dobrze bawią byłam pewna że nie przyjedzie. Dlaczego ja. Dlaczego mi się takie zeczy przytrafiają. Ale to nie wina Bartka że akurat w ten dzień egzaminy i nie może przyjachać.

N- no i jak nikogo nie ma
F- przecież mówiłam ci że nie może przyjechać
N- jak mi przykro
F- a gdize są twoj przyjaciele
N- yyy no już emm jedną- powiesiła zmieszana dziewczyna
F- będę im się spieszy do ciebie haha- Bartek nauczył mnie że nie wolno się przejmować złymi osobami i tak też robię
M- hejka
N- ja już pujde
O- co z nią już nie jest tak bos
F- chyba przyjaciele ją wystaili
M- a propo przyjaciół to chciałam ci przedstawić Pole
Po- Hej pola jestem
F- miło mi ciebie ponać. A ja jestem Faustyna
Po- pierwszy raz słyszę takie imię maga ładne
O- ja też mam ci kogoś do przedstawienia to jest michu
Mi- siemka michu jestem- powidił do mnie bardzo wysoki blondyn z loczkami
F- Hej, fausti
Po- a ty kogoś zaprosiłaś ?
F- tak ale nie może przyjachać bo ma dzisiaj egzamin a jest z karkowa
O- ja wiem o kogo chodzi o to cicho
M- boże Oli przestań
Po- jak chcesz możesz z nami powiesić lepiej się poznamy
Mi- no poznamy się lepiej jak masz zostać na stałe
F- nie pakuje tu zostać na stałe
M- jak to nie
F- chcę się wyprowadzić do Krakowa i choć do mojej starej szkoły
O- a gdzie choilaś ?
F- do prywatnej szkoły
M- ej my tam idemy w następnym roku i boimy się trochę
F- powim wam jest tam taka maja jest mega wredna w przeciwieństwie to ciebie
Po- dlaczego inne maje są takie ja znam 3 maie i każda jest zła oprucz ciebie majusia
O- nie każda maja jest zła moja ciocia się nawywa maja i jest berdoz miła
Mi- dobra koniec tematy mai bo ja żadnej nie zna obrucz ciebie maja.

Każdy wybuchł śmiechem a ja w głębi duszy cierpiałam nagle otworzyły się drzwi i już myślałam że to koledzy neli ale moim oczom ukazała się niska dewczyną z różowymi kazemkami w włosach podeszła do mnie

J- Hej fausti jesteś ?
F- tak znamym się
J- jescze nie ale zaraz się poznamy
F- okej...- byłam bardzo zmieszana a czy czas czułam na sobie wzrok neli
J- dobra zamknij oczy i otwórz jak ci powiem
F- okej...
J- możesz otworzyć- moim oczom ukazał się Bartek z białymi różami i do okoła niego stali Wika i Patryk, Przemek i qury. Ja dorzu pobiegłam do bartak i się w niego wtuliłam było to nieziemskie uczucie.

B- to dla cziebie myszko- on na mnie powidił myszko jakie to słodkie
F- dziękuję że jesteś- odchyliłam się od bartak i zobaczyłam nele stojąca nie daleko nad i paorzaca na nie zwrokiem "jak ? jakim cudem?" A ja znowu wtuliłam się w chłopaka
B- ślicznie wyglądasz młoda
F- dziękuję ty też...
B- mam małe pytanko ?
F- tak...
B- od kond się zobaczyłem wiediłem że się polubimy i to tak bardzo. A wię pytanie jest takie ZOSTANIESZ MOIĄ DZIEWCZYNĄ. Kocham się nad życie pewnie mogłas to już zobaczyć.- zastało mnie.
F- boże nie wieżę. Oczywiście że TAK.
B- dawaj urywany się z tąd.- chłopka povihnoł mnie za sobą i wszyscy wyszli z sali...

Teraz ja i bartak jesteśmy parą już do 8 lat   nasz miłość nadal płonie i nie wygasa. Nasza miłość dopina czekolatka(piesek) i Liliana( nasza córeczka dwu miesięczna)

Koniec

--------------------------------------------------------------
Dopiłam zakończenie bo tak naprawdę nie miał już siły pisać tej książki.

higher level school //Fartek~TOM IOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz