Nigdy nie obiecuj. (Snape x OC)

•Prolog•

Severus Snape.
Nauczyciel eliksirów w Hogwarcie.
Gdyby w Hogwarcie ogłosili konkurs na najbardziej ponurą, przerażającą osobę bez wątpienia Snape by go wygrał.
Za aktualną twarzą Snape'a kryła się jego okropna przeszłość.
Kobieta, którą on kochał bezgranicznie związała się z jego wrogiem.
Był to dla niego jeden w najgorszych momentów życia.
James Potter był osobą, która nienawidziła Severus'a z całego serca.
Razem ze swoimi przyjaciółmi Remus'em i Syriusz'em gnębili, utrudniali mu życie jak tylko mogli.
Na każdym kroku starali się jak najbardziej go zniszczyć.
Lily nie pochwalała jego zachowania. Nienawidziła James'a za to wszystko, ale w którymś momencie zaczęła go podziwiać.
Lily przyjaźniła się z Severus'em przez długi czas.
Jeden dzień.
Ten okropny dzień zmienił wszystko między nimi w jednej chwili.
Dzień w, którym Snape nazwał Lily szlamą.
Nienawidził się za to.
Był okropnie na siebie zły, jak pod wpływem emocji dał się wyprowadzić z równowagi.
Gdy Lily powiedziała mu, że nie chce go znać, po tym jak on ją przeprosił.
Świat Snape'a się zawalił, ale nie wiedział, że to początek przed tym co się stało kilkanaście lat później.
Czasami gdy Snape zamykał oczy, przewijał mu się obraz jednej z najgorszych chwil jego życia.
Gdy tego okropnego wieczoru, 31 października 1981 roku zobaczył swoją miłość martwą.
Miłość, którą kochał nad życie, mimo to, że ona go nie kochała.
Ba, nawet go nienawidziła.
Lily umarła, próbując ochronić swojego synka, Harry'ego.
Bezgraniczną miłość Lily do Harry'ego go ochroniła.
Jedno z najmocniejszych zaklęć, którego wtedy sam Lord Voldemort się nie spodziewał.
Sami wiecie kto był tym, którego większość się bała.
On sam mianował się Lordem.
Większość czarodziejów tak się go bała, że zamiast używać jego imienia w trakcie rozmów między sobą, zaczęli używać Sam Wiesz kto albo Ktoś Kogo Imienia Nie Wolno Wymawiać.
Strach, który Ten Którego Imienia Nie Wolno wymawiać zasiał pośród czarodziejów był nie do opisania.
Lily i James Potter spodziewali się, że Czarny Pan przybędzie do ich domu.
Wiedzieli czego chciał dokonać.
Według przepowiedni.
Pod koniec lipca miało się narodzić dziecko, z rodziców, którzy już trzy razy się mu oparli.
Przepowiednia głosiła, że to dziecko będzie wstanie pokonać samego Lorda Voldemorta.
Czarny pan nie mógł do tego dopuścić.
Musiał go zabić.
Musiał zabić Harry'ego.
Musiał zrobić to tak szybko, aby nie pozwolić chłopcu dorosnąć i uzyskać więcej umiejętności i potęgi.
Czarny pan zabił Lily, matkę Harry'ego, ale nie spodziewał się potężnego zaklęcia, które rzuciła.
Zaklęcie było tak potężne, że zamiast zabić Harry'ego odbiło się od niego i ugodziło samego Lorda Voldemorta.
Tej samej nocy wielu ludzi zaznało spokoju.
Niestety nie wiedzieli oni, że to wydarzenie to początek tego co stanie się w przyszłości.
Severus widząc martwe ciało Lily przysiągł sobie, że już nigdy się nie zakocha.
Przysiągł sobie, że już nigdy się nie zakocha.
Wiedział, że nie jest w stanie przeżyć drugi raz to samo i stracić kogoś kogo bardzo kochał, aż za bardzo.
Niestety nawet sam Severus Snape nie wiedział jak bardzo się mylił.