4

80 5 0
                                    

Bella 

Wróciliśmy do domu gdzie czekali na nas cała reszta, Edward do mnie podszedł z Carlisle.

- Kochanie możemy porozmawiać na osobności?

- Stało się coś?

- Tak i to nie rozmowa przy Lili

- Dobrze, chodźmy

Wyszliśmy na zewnątrz żeby porozmawiać i tak żeby Lili nas nie słyszała.

- Szpieguje nas człowiek Volturi'ch

- Jesteś pewny?

- Może on szpiegować Alice lub ciebie ale jak widział twoją kuzynkę i wie że ona jest człowiekiem to znaczy że teraz ona jest niebezpieczeństwie 

- To co mam zamknąć Lili w domu i jej nie wypuszczać, ona jest dorosła i będzie chciała robić co tylko chcę

- I jest tak samo uparta jak ty

- To u nas rodzinne

- Będziemy trzeba coś pomyśleć żeby zapewnić jej bezpieczeństwo 

Tak rozmawiali i myśleli jak zapewnić bezpieczeństwo Lili, nie wiedzieli że Felix wszystko słyszy i ich widzi.

- Wracajmy już bo zacznie się martwić o mnie 

- Tak masz rację, Lili bardzo się martwi o swoją rodzinę

- Chodźmy

Wróciliśmy do środka i stanęliśmy w szoku, Lili i cała reszta grała gry i się przy tym świetnie bawili, spojrzałam na Edwarda i Carlisle oni tak samo byli w szoku. Moja kuzynka zobaczyła nas i odrazu do nas podbiegła.

- Chodźcie z nami zagrać

- Bardzo chętnie 

- Z przyjemnością 

- Oczywiście że z wami zagramy

Podeszliśmy do stołu gdzie siedzieli reszta, graliśmy razem do późnej nocy ale za to świetnie się bawiliśmy. Lili poszła spać a ja z Edwardem poszłam do swojego domu, nie wiedziała że Lili postanowiła wyjść na zewnątrz i iść do lasu żeby poszukać tajemniczego faceta.

Lili 

Wyszłam po cichu przez okno i weszłam do ciemnego lasu, szukałam wszędzie ale nigdzie go nie było. Nagle poczułam ręce na swojej talii, przyciągnął mnie do siebie i poczułam jego oddech na swojej szyji.

- Wiesz las jest niebezpieczny 

- Jakbyś ciągle nie patrzył na dom Callen'uw i na mnie to bym nie wyszła nawet z pokoju

- Nic o mnie nie wiesz i raczej nie chcesz mnie poznać 

- A może zapytasz o zdanie mnie a nie decydujesz za mnie

- Po kim jesteś taka uparta i piękna

- Upartość mamy w rodzinie 

- To widać 

- A teraz powiesz mi dlaczego ciągle jesteś tutaj i nas obserwujesz?

- Nie mogę a nawet nie chcę ci nic mówić 

Spędzili w swoim towarzystwie prawię całą noc, rozmawiali o wszystkim i o niczym. Felix nie zdawał sobie z sprawy że zakochał się w Lili albo, nie chciał się do tego przyznać i wolał udawać przy niej twardego. Lili tak samo się zakochała w Felix'ie ale nie miała odwagi mu tego powiedzieć. Wróciła po cichu do domu na szczęście nikt jej nie przyłapał i mogła się położyć na chwilę, myślami była daleko bo myślała o spotkaniu się z Felixem.

Wampir który ma uczucia ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz