Pov Will
Dzisiaj Vinc wyszedł ze szpitala cieszę się z tego bo już mam dość szpitali na jakoś czas . Zdecydowaliśmy wspólnie że Vincent będzie uczęszczał na terapię, ale nie taką,zwykłą rodzinną. Chcemy wiedzieć jak się czuje , co się z nim dzieje nie możemy dopuścić do sytuacji która miała miejsce kilka dni temu. a każdym razem gdy patrzę na Vincenta odczuwam strach, że mogę go stracić, śnią mi się koszmary a dokładniej scena z jego próby samobójczej.
Z perspektywy czasu zacząłem pozwoli rozumieć Vincenta, zrozumiałem jego emocje i wszystkie te problemy z którymi się boryka, nie zostawię go z tym samego to moją rodziną a rodzina jest najważniejsza.Pov Dylan
Uważam że pomysł Willa z terapią jest świetnym pomysłem, jeśli to mu pomoże to będę go wspierał w 100% bo zwyczajnie się boje że go stracę, Rodzina Monet nie będzie już kompletna bez najstarszego brata ,który zazwyczaj pokazuje nam się jako rozważny ale i różnież bardzo poważny członek organizacji.
Organizacja, wielu ludzi zadaję sobie pytanie co to jest. W organizacji wszyscy traktujemy się jak rodzinę, więc nic dziwnego że podczas pobytu w szpitalu, Vincenta odwiedził każdy z członków. Na jakiś czas to ojciec przejął obowiązki Vinca, ale jak wiadomo organizacja nie przepada za Camem ze względu na sfingowanie własnej śmieci. Czasami nachodzą mnie refleksje na temat życia naszej Rodziny i śmiało mogę rzec że to najlepsza rodzina na świecie. Bo to moja Rodzina.Pov Hailie
Terapia? Coś na ten temat wiem , przerabiałam go tygodniami po moich problemach z odżywianiem. Dzisiaj czuje się dobrze, ale to tylko i wyłącznie zasługa Vincenta , gdyby nie on nie wiem co by się ze mną stało. Pomógł mi bo jestem jego rodziną a więc ja także pomogę jemu.Pov Shane
Terapia, to dobry pomysł, przynajmniej ja tak uważam, każdy z nas chcę i ma prawo wiedzieć co się dzieje w głowie Vincenta bo każdy z nas chce mu pomóc. Mam wrażenie że przez to że on ciągle pomagała nam sam nie do końca umie przyjąć że komą pomoc. To straszne że nie wiedziałem jak bardzo źle się czuje mój starszy brat. Zawsze mogę na niego liczyć, więc udowodnię mu że on na mnie także może.Pov Tony
W sumie ta cała terapia to nie najgorszy pomysł, może to właśnie sprawi że odzyskamy naszego brata, będę o niego walczył, bo on zawsze walczy o mnie , o nas. Poświęca się dla nas, nie zawsze potrafiliśmy to docenić czy okazać ale każdy z nas jest mu ogromnie wdzięczny bo gdyby nie on nie mielibyśmy nic z tego co posiadamy dzisiaj. Każdy z nas go kocha i będzie go chronił przed każdym, nawet największym problem na świecie. Bo Vincent Monet to mój brat.Hejka misie sorki za tak długą nie obecność powracam z nowym rozdziałem i o to i on , w życiu każdego z nas zdążają się trudne chwile,a rodzina zawszę powinna nam pomóc, dlatego właśnie tak bardzo należy dbać o swoich bliskich oraz nasze relacje z nimi , bo w rodzinie siła.
CZYTASZ
Niewidoczna depresja czyli życie Vincenta Moneta ( Zakończona)
RandomŻycie z czwórką braci nie jest łatwe, śmieć bliskiej osoby też nie , ale kiedy jesteś najstarszy z rodzeństwa musisz dać sobie radę......