Rozdział 10

3.4K 166 14
                                    

~ Marcello ~

Trzeba jej przyznać, że na studiach negocjować ją nauczyli. Nie spodziewałem się, że będzie mi stawiać warunki. No, ale niech jej będzie z tym seksem. Przynajmniej trochę sobie odpocznę, bo ostatnio dość intensywnie było.

Gdy wróciłem już do mieszkania to zadzwoniłem do Davide, żeby podać mu dane Clary oraz podać mu punkty, które wynegocjowaliśmy. Chcę, żeby umowa była jak najszybciej, bo znając zaciętość Clary to na pewno coś jej się w niej nie spodoba i będzie trzeba zmienić.

- Jaki mam wpisać okres Marcello? - Zapytał się mnie na koniec Davide.

Kurwa dobre pytanie... Nie mam zielonego pojęcia. Głupio tak wpisać, że z chwilą śmierci Layli i Lorenzo Ferreri, bo to by tak wyglądało jakbym liczył na ich szybką śmierć... Dobrze by było, żeby dziadkowie żyli jak najdłużej.

- Szczerze to się nad tym nie zastanawiałem. Nie wpiszę przecież, że z chwilą śmierci obojga moich dziadków.

- To może zrobię na czas nieokreślony? Będziesz mógł z nią zerwać umowę w każdej chwili.

- Tak jak ona ze mną.

Nie chcę, żeby miała możliwość na zerwanie naszej umowy. Potrzebuję jakiegoś punktu, który jej to uniemożliwi.

- Co powiesz na to żebym dopisał punkt, że rozwiązanie umowy nastąpi w dowolnym momencie, który ty uznasz za odpowiedni lub w momencie, kiedy złamiesz jeden z punktów umowy. Głównie chodzi mi o ten odnośnie zdrad. Wtedy i ty będziesz miał możliwość zerwania jej i ta dziewczyna będzie w jakiś sposób zabezpieczona.

W sumie... Będę musiał się kontrolować, ale lepsze to niż pisanie w tej umowie o śmierci babci.

- Może być. Liczę Davide, że jak najszybciej wszystko przygotujesz.

- Postaram się to przygotować do piątku. Nie ukrywam, że jestem zawalony robotą.

- Nie ma pośpiechu. Potrzebuję, żeby wszystko było gotowe na pewno do przyszłego piątku. Mam galę w Mediolanie, na którą chcę już zabrać Clarę.

- Słyszałem od Cassidy, że miała tam lecieć z tobą.

- Drobna zmiana planów. To będzie idealne miejsce, żeby pokazać się z moją ukochaną. Zwykle chodzę na tego typu imprezy z moją siostrą więc od razu wzbudzimy sensację i dotrze to do mojej rodziny. Wiedzą, że byle kogo nie zabrałbym ze sobą na takie wydarzenie.

Gdyby tylko wszyscy wiedzieli, że tak właśnie jest. Clara jest ładna i mądra, ale z całą pewnością nie dla mnie. Po naszej przygodzie będzie miała grono adoratorów. W końcu spotykała się z Marcello Ferreri i to oficjalnie. Nie jako ukryta kochanka, a oficjalna dziewczyna.

- Przyznaj się szczerze. - Zaśmiał się. - Zainspirowałeś się piątkową kolacją i tym, że Cass mnie na nią zabrała.

- Tak, ale ja w porównaniu do Cassidy będę w stanie oszukać babcię. Ona została rozpracowana zaraz na wejściu.

- Mówiłem jej, że to nie przejdzie, jeżeli będzie trzymała mnie na dystans. Choć przez chwilę mogłem poudawać jej chłopaka. Nie powiem, bo miałem lekkie wyrzuty sumienia, że próbuję oszukiwać takich uroczych ludzi, jak wasi dziadkowie. No cóż nie wszystko można mieć. Będę kończył Marcello, bo za chwilę mam spotkanie. Postaram się przygotować umowę, jak najszybciej. Będziecie musieli przyjść do kancelarii i ją podpisać.

- Daj znać kiedy, a dostosuję się do terminu. To jest w tym momencie najważniejsze. Dzięki Davide za pomoc.

- Do usłyszenia Marcello.

Mafia Boss (Ferreri Empire vol. 5) (18+) ✔️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz