4. my friends

344 7 0
                                    

Szkoła. To chyba będzie moje ulubione miejsce. Kocham tam przebywać. Rozmawiać z ludźmi, uczyć się. Nigdy tego nie miałam, dlatego dla mnie to jest nowość.

- Słuchaj siostra, dlaczego nie chcesz nikomu mówić że jestem twoim bratem? - zapytał Theo

- Może dlatego, że ty każdemu mówisz, że jesteś księciem, ja tego nie chce - powiedziałam krótko

- Wiesz dobrze o tym blondyna, że pierwszego dnia w szkole już się mogli zorientować przez nazwiska? - zapytał ironicznie

- Słuchaj Theo, zbierzność nazwisk świta ci to coś ? - zapytałam

- Ale wiesz, że podjeżdżamy pod szkołę w jednym samochodzie ? - znów zapytał

- JEZU THEO OGAR DUPE BO BEDZIESZ AUTOBUSEM JEŹDZIŁ!! - lekko krzyknęłam

- Dobra - powiedział i wyciągnął telefon

princetheodor

princetheodor: ✨

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

princetheodor:

❤️165920.             💬6411

audrey548: czyli już mam pewność...

shanemonet: rozpoznaje środek tego samochodu 🤔

marge100: z kim jedziesz ?
                    ⬆️
   princetheodor: co cię to?

Zaladuj więcej komentarzy...

______________________________________

- Theo kurwa ! - krzyknęłam

- Co się drzesz ? - zapytał jak podjeżdżaliśmy pod szkołę

- Post na Instagramie. Dowiedzą się - powiedziałam zerkając jeszcze raz na telefon

- Nie cykaj siostra to zwykły post, nie widać twojej twarzy więc git - powiedział

- Shane Monet napisał że rozpoznaje środek mojego samochodu - powiedziałam

- No i co? To pewnie zwykły idiota, nic nie warty - powiedział

- Theo, może to idiota ale inny idiota - powiedziałam

- Czyli? - zapytał

- Kurwa idzie tu - powiedziałam spoglądając na bruneta który idzie w stronę mojego samochodu

- Uspokój się młoda, dobra idę do tej szkoły - powiedział i wysiadł z samochodu. Ja po chwili też. Rozglądała się ale nigdzie nie zobaczyłam już Shane'a. 

Pov. Theo

Idąc w stronę szkoły, ktoś pociągnął mnie za rękaw mojej koszuli i lekko popchnął.

- Co jest kurwa - krzyknąłem

- Odpierdol się od Lea ona będzie moja - powiedział brunet

- Gościu nie wiem kim jesteś, i nie chce do cholery jasnej wiedzieć i przepuść mnie idę na lekcje - powiedziałem. Ten typ jest jakiś dziwny.

- Nigdzie nie idziesz. Lepiej żebyś ze mną nie zadzierał i się do niej nie kleił - powiedział

- Po pierwsze stary, nie możesz jej wybierać chłopaków, a po drugie do własnej siostry nie zamierzam się kleić - powiedziałem

- Nie może być twoją siostrą, ty jesteś pierdolonym księciem ona nie jest księżniczką - powiedział zdziwiony

- To się jej zapytaj, a teraz spierdalaj - powiedziałem i odszedłem w stronę wejścia do szkoły.

Pov. Lea

Właśnie miałam kończyć lekcje. A że dziś jest piątek to umówiłam się z Moną i Haille na nocowanie u Mony. 

Gdy wybiła godzina 18 pojechałam do Mony.

- Hejaaaa - powiedziałam

- Cześć Lea - powiedziała dziewczyna przytulając mnie. Na podwórku czekaliśmy aż któryś z braci podwiezie Haille. Tak się oczywiście stało parę minut później. Chłopaka za kierownicą nie chciałam widzieć. Shane pierdolony Monet.

- Hej dziewczyny - powiedziała Haille

- Cześć - odpowiedziałyśmy jednocześnie. Shane też wyszedł z samochodu

- Lea mogę z tobą porozmawiać ? - spytał. Pierwsze co to może chodzi o wyścigi

- Jasne - odpowiedziałam ze sztucznym uśmieszkiem.

- Theodor Williams były książę Norwegii teraźniejszy Pensylwanii to twój brat ? - spytał patrząc w czarną otchłań przed sobą

- Skąd ty to... Znaczy nie co to za bzdury - spytałam. Skąd on to wie? Theo.

- Nie okłamuj mnie Lea - powiedział

- No dobra tak, to mój brat - powiedziałam unikając jego wzroku

- Czyli po to chcesz brać udział w wyścigach ? Żeby nas wydać ? Żebyśmy mieli problemy? - zapytał

- Nie Shane, dlatego że ja to kocham robić - powiedziałam

- Nie wierzę ci, dzwonie do Charliego u mu wszystko powiem - powiedział wyciągając telefon

- Shane, proszę nie. Ja to uwielbiam robić, nie jestem jak moja rodzina. Ja nie czuje się księżniczka - powiedziałam prawie płacząc

- Czyli nie chcesz nas wydać ? - spytał

- Nigdy w życiu - powiedziałam

- Okej ale będę cię mieć na oku. Pilnuj mojej siostry - powiedział i chciał odchodzić

- Shane? - zapytałam

- Co mała dziewczynko - powiedział

- Nie mów tego nikomu błagam cię - powiedziałam

- Okej - odpowiedział. "Mała dziewczynko" podoba mi się to.

- O czym rozmawiałaś z moim bratem ? - spytała Haille

- O niczym ważnym - powiedziałam i razem z Haille i Moną weszłam do domu Mony.

lea.williams

williams

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

lea.williams: my friends ❤️✨
Ozn. monaaa_ i haillemonet

❤️6262.         💬654

haillemonet: ❤️❤️❤️

monaaa_: lov youuuuu ❤️❤️
                ⬆️
   lea.williams: lov you tooo ❤️❤️

shanemonet: uważajcie na siebie dziewczynki ☺️
                               ⬆️
             lea.williams: jasne Shane

You Are My Princess • Shane Monet (Zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz