Świat realny:
Godzina 10:36 poniedziałek jakaś tam data nwm
Jest słoneczny poranek, ptaszki sobie ćwirkaja czy ruchaja, a nasz kochany Yujun sobie leży nieprzytomny pod schodami, a Hunter ciśnie sobie beke pijany w trzy dupy.
Minjae - Z czago ryjesz pojebie?
Hyunwoo - Ej bo jakby chyba on pulsu nie ma
Minjae - HUNTER CO SIE STALO
Hunter - *ಠ◡ಠ*(on ma teraz takie co ty pierdolisz kurduplu)
Minjae - CZEGO TY SIE KURWA TAK PATRZYSZ NA MNIE
Junmin -Dzwonie po karetke
Gdy Junmin dzwonił po karetke Hunter nagle stracił przytomność.
Sumin - Kolejny
Junghoon - Chlać tyle nie było
Jinsik - To wszystko wina Hyunwoo jakby nie zrobił tego występu z Suminem teraz byśmy nie czekali na karetke bo Yujun sie ze schodów spierodlił czy coś
Seeun - Po długim namyśle jednak ten występ mi sie podobał
Jinsik - Ciebie głowa boli?
Seeun - No co Sumin dobrze wyglądał w tym stroju noo...
Junghoon - Co-
Sumin - Jak chcesz doznać lepszych wrażeń niż na ostatnim występie chodź ze mną do pokoju
Jinsik - *(‘◉⌓◉’)* boje sie
Seeun - *rozanielony* dobrzeee
Sumin i Seeun poszli
Hyunwoo - Co tu sie odjebalo
*ಠ ل͟ ಠ*Junmin - Nie wiem ale wiem, że będzie głośno
Yechan - Karetka przyjechała
Pół godziny później(bo tak)
Minjae - Kurwa Hunter wstawaj
Hunter - yyeye *pokazuje słynny gest można sie domyślić jaki)
Minjae - *ಠ_ಠ* Zaczyna troche kontaktować
Junmin - No ale żeby się dowiedzieć co sie stało musimy czekać do jutra bo jak widziałem mało tego nie wypili
Hyunwoo - Może obleje go zimną wodą to może wytrzeźwieje?
Junmin - Może ale wątpie ale jak chcesz
Hyunwoo - To ide po wode
Minjae - Hunter! Ziemia to huntera cymbała *daje mu z liścia w morde*
Hunter - Weź ออกไปซะ
Hyunwoo - Mam wode
Junmin - Dobra to na 3 2
Hyunwoo - *jeb*
Minjae - GDZIE Z MISKA DEBILU
Hyunwoo - No co takie porządne jebniecie zimną wodą i miską go pobudzi
Minjae - Żebym ja zaraz ciebie nie pobudził A WY TAM W POKOJU KURWA CISZEJ TO NIE BURDEL
Hunter - ชามบ้าอยู่ไหน
Minjae - Przestaw sobie słownik na nasze bo gówno rozumiem
Junmin - Dobra stary to na nic to że zaczął troche kontaktować nie oznacza że jest całkiem trzeźwy
Junghoon - Yechan dzwonił ze szpitala.Yujun złamał żebro, ręke w dwóch miejscach jest potłuczony cały i też ma skręconą kostke.Ale żyć będzie.
Junmin - Japierdole..
Hyunwoo - MÓJ YUJUNEK
Minjae - Trzeba bedzie płacić za leczenie?
Junghoon - Na szczęście nie więc sie ciesz a i lepiej żeby Hunter szybko wytrzeźwiał bo lekarz chce wezwać opieke społeczną bo Yujun jest niepełnoletni, a i też żeby któryś z was przyjechał do szpitala bo Yechan też nie jest pełnoletni a ktoś musi wyrazić zgode na leczenie.
Junmin - To ja pojade, a wy spróbujcie coś wyciągnąć z Huntera bo co jak co ale ja nie chce opieki społecznej tutaj
Hyunwoo - Racja
Minjae - CISZEJ TAM PEDAŁY RUCHAĆ SIE NIE UMIECIE CISZEJ CZY CO
CZYTASZ
★xikers//chat★[zawieszone od chuj dawna]
Losowewitajcie przybysze to bedzie pewnie nie smieszne ale bywa KSIAZKA ZAWIERA: -wulgaryzmy -wyzwiska -nie stosowne zachowania milego czytania<3