Coś się kończy, a coś zaczyna...Mam nadzieję, że wszyscy, którzy zaczęli czytać, zdążyli skończyć przed czasem.
Starałam się wszędzie o tym poinformować, ale mimo to przepraszam, jeśli jednak komuś musiałam przeszkodzić w czytaniu.
Przede wszystkim chciałabym wam z całego serduszka podziękować, bo gdyby nie wy – nigdy nie zaszłabym tak daleko i nigdy nie dostałabym propozycji, wydania własnej książki.
Chryste, jak to w ogóle pojebanie brzmi... Wydanie własnej książki.
Dziękuję też za wspólne przeżywanie historii Lilly i Ethana. Za wszystkie komentarze, całą aktywność i filmiki na Tik Toku, jakie powstały.
Ta historia... była dla mnie dość ciężka. Była w niemałym stopniu odzwierciedleniem mnie i mojej przeszłości, dlatego pomimo tego, że nie jest idealna – to kocham ją całą sobą.
Nadal nie mogę uwierzyć, że nazbierało się ponad 560 tysięcy wyświetleń.
Nie chcę się tu rozgadywać, bo jestem typową miękką fają i zaraz się rozbeczę 🥹
Wrzucam wam prolog i pierwsze trzy rozdziały, które będą już w książce.
Kocham was najmocniej i dziękuję, że jesteście! Widzimy się na papierze 22.11.2023 📚
❤️❤️❤️
CZYTASZ
IT'LL ALWAYS BE YOU [W SPRZEDAŻY!]
Teen FictionTo zawsze byłeś ty. Pierwsza część dylogii „Lost myself".