PROLOG

9.2K 76 2
                                    




Dałeś mi najgorszą z możliwych nadziei.

Dałeś mi nadzieję na to, że jestem czymś więcej niż problemem. Że jestem czymś więcej niż coś, co trzeba zwalczyć, zaakceptować czy rozwiązać.

Dzięki tobie zrozumiałam, że uporczywie idąc przed siebie, nie zajdę zbyt daleko. Zrozumiałam, że to właśnie ten upór i zaciętość w podążaniu wyznaczoną ścieżką spowodowały w moim życiu tyle bólu oraz cierpienia.

Nie jestem w stanie się doliczyć, ile razy mogłam z niej zejść, żeby ominąć stojącą na swojej drodze przeszkodę. Nie zliczę, ile razy wdepnęłam w gówno, bo byłam zbyt dumna, by zrobić ten jeden, najmniejszy krok w bok.

Straciłam kontrolę nad własnymi myślami, czynami i życiem. Chociaż miałam wokół siebie cudownych przyjaciół i wspierającą rodzinę, czułam się martwa.

Ty dałeś mi coś, czego nie byli w stanie dać mi najbliżsi. A później to zabrałeś. Roztrzaskując po raz kolejny mnie i moje życie.

Byłeś moją osobistą porażką, z której cieszyłam się bardziej niż z największego sukcesu.

IT'LL ALWAYS BE YOU [W SPRZEDAŻY!]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz