|Tajemnica-Rozdzial 4

274 5 1
                                    

*i tak się kłócili*

*U dziewczyn*
F:Julitka,oni są razem...
Jest to na Facebooku...

J:Faustynka będzie dobrze..

F:Ale ja Bardzo kocham Bartka!...

J:Nie przejmuj się! Nic nie zrobisz że Bartek kocha patryka a Patryk go...

*Fausti mocno przytulila się Julitki i zaczęła płakała w jej ramie *

J:Ej.. Faustynka spokojnie.. jest dobrze

*Tymczasem u tych gejów*

P:Dobra co robimy Bartek

B:A co byś porobił

P:bym se coś ciekawego porobil..
*Położył głowę na ramieniu bartka*

B:*zarumenil sie* ymm to znaczy co ciekawego?...

P:heh... *Pocałował go w usta *

B:czyli to chcesz porobić
*Złapał go w talii (gejowsko)
I zaczął Całować po szyji*

P:Mmm

*Po godzinie*

P:Bartuś ja już idę do domu okej?

B:No okej Papa

P:Papa kocham cie

*Patryk poszedł do domu a Bartek siedział i myślał o tym czy cos złego powiedział Fausti*

*u domu w patryka*
Pov:Patryk
Wróciłem do domu od Bartka..
Jest on lekiem na Moja Depresje,Możecie już wiedzieć że popadłem w nią bo moi rodzice zmarli, Jestem bardzo wdzięczny Bartkowi że mi pomaga*

*Patryk wziął zyletke i poszedł do lazienki*

Trząsły mu się ręce i wkoncu zaczął robić rany na swojej ręce*

*Wytarł krew i poszedł do szkoly bo mieli na 10*

*W SZKOLE *
n(Nauczycielka):Zmiana miejsc dzisaj bo Gadacie,Będziecie siedzieć chlopak I dziewczyna.Wiec tak

Oliwer-Julitka

Faustyna-Bartek k

Bartek k-Hania

Patryk-Wika

F:Mysli:Japier, nie chce siedzieć z Bartkiem..

N-Bartku dosiądź się do Faustyny,bo Gdzieś Się Pan zapatrzył.
*Bartek dosiadl się do Fausti*
*PRZERWA*
B:Fausti pogadamy?

F:No okej..

B:Chciałem cię przeprosić Bardzo jeżeli ci coś złego powiedziałem na tej imprezie

F:Zabawiłeś się tak jakby moimi uczuciami,Lecz jednak masz prawo do szczęścia z Kimś innym,Ja byłam głupia,będąc Zazdrosna

B:Faustynka.. nie jesteś głupia i nie byłaś
Wybaczysz mi?

F:hmm... No jasne!
*Przytulili sie*

B:Dobra Faustysia, ja idę do Patryka
Papa

F:Papa

B:Patrys chcesz przyjść do mnie dzisaj ?

P:Jasne! Ale jestem trochę Zazdrosny
*Tak naprawdę jest Bardzo Zazdrosny ale to ukrywa *

B:Patrys..
Wiesz ze ciebie Bardzo kocham,a Fausti to tylko moja przyjaciółka
*Pocałował go po kryjomu*

P:No dobra już nie jestem
*Uśmiechnął się
*Po lekcjach*
*chłopacy Złapali się za rękę I szli w stronę domu Bartka*
B:Proszę wchodz

Jeden Chlopak-Partek||18+||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz