Taehyung nie chciał bójki. Nie mógł sobie na to pozwolić już i tak jego ciotka prawdopodobnie dowie się o jego wagarach. Martwił się o dziewczynę, a walka z Jacksonem nikomu nie przyniosłaby ulgi ani jemu, a tym bardziej jej.
— Chodź, musimy uciekać — powiedział na szybko, chwytając dziewczynę za ramię.
Próbował unikać zadawanych ciosów przez tego idiotę. W końcu udało mu się wyrwać spod ataku Jacksona. Odnajdując wzrokiem Yoongioiego dał mu znak głową, że powinni stąd uciekać.
Tak też się stało. We trójkę pobiegli za szkołę, zatrzymując się nieopodal tamtejszego Parku.
Wokoło było mnóstwo ludzi, dlatego nie musieli się martwić, że zaraz wyskoczy z krzaków Jackson i jego ekipa. Poza tym za chwilę miała się rozpocząć lekcja, a White pomimo tego, że był idiotą można by było powiedzieć, że co do uczęszczania na zajęcia był prawie na wszystkich lekcjach.
— Suzanne, wszystko w porządku? Zrobił ci jakąś krzywdę? Jesteś cała? — Taehyung martwił się o dziewczynę.
Wiedział, co mogła czuć. Czasami jego ciotka też nie wytrzymywała i znęcała się nad nim nie tyle co psychicznie, co fizycznie też. Jednakże dopóki nie zakończył swojej edukacji, musiał z nią wytrzymać.
— Tak, wszystko w porządku. Muszę iść do domu. Nie martw się o mnie, przejdę się, a jutro zgłoszę tą sprawę do dyrekcji. To nie jest mój pierwszy raz. Dam sobie radę — odparła, chwytając za plecak, który Taehyung trzymał w swoich dłoniach.
Sprytnie zabrał go Jacksonowi, kiedy ten był zajęty wymierzaniem ciosów w jego stronę.
— Dobrze w takim razie idź. Tylko nie obracaj się do tyłu, idź prosto przed siebie. Musisz być dzielna.
Po chwili patrzył, na oddalającą się Suzanne. Trochę nie chciał puszczać jej samej, ale wiedział, że mieszkała niedaleko parku.
Dopiero po chwili zauważył koło siebie brak Yoongiego. Gdzie on był? Czy nie biegł tutaj razem z nimi?
Taehyung zaczął się rozglądać dookoła. Nikogo jednak w zasięgu jego wzroku nie było. Zmartwił się, ale nie mógł dłużej stać na tym chodniku. Skoro opuścił szkołę, musiał gdzieś pójść.
Głosowanie: 10 osób
✔️ Taehyung postanawia wrócić do domu, pisząc przy okazji do Yoongiego.
❌ Taehyung w ramach wagarów kieruję się w stronę swojego tajemnego miejsca - opuszczonego osiedla.
***
Rozdział pojawił się szybko nawet jeszcze nie zdążyłam was zapisać, a wy już zrobiliście 10 głosów.
Dziękuję wam za taką aktywność. Zapinamy pasy i lecimy dalej, coraz to lepsze czekają na was wybory.
Poza tym mam nadzieję, że nie zanudzam was tymi rozdziałami.
CZYTASZ
Death note (Taekook/Yoonmin) [INTERAKTYWNA HISTORIA]
FanficINTERAKTYWNA HISTORIA ‼️‼️‼️ (To ty o wszystkim decydujesz.) Taehyung chodząc po opuszczonym osiedlu znajduje tajemniczy notatnik, który umożliwia zabicie każdej osoby, której imię zostanie w nim zapisane. Na swojej drodze napotyka Jungkooka, który...