Ten rysunek jest dziwny. Pognieciony, bo robiłam na kolanie u pedagoga 23 czerwca. Związany jest on ściśle z problemami, które miałam w domu dzień przed.Format A4, ołówek automatyczny.
Dwie referencje. Pierwsza:
To wytworzone w programie Dream zdjęcie mnie zainspirowało do zrobienia pierwszego kardu. Jednak rysowałam na kolanie i bez referencji przy oczach, więc to raczej rysowanie z pamięci. Druga referencja była już narysowana normalnym profesjonalnym ołówkiem automatycznym 0.5 wkład 2B.
A tylnie góry to moje własne zdjęcia Tatr:
To był też widok z mojego hotelu na wyjeździe w góry w czerwcu 2022.