Oto ten sławny słowackiewocz z discorda. Portrety, na zeszycie z polskiego. Według mnie jest cudownie. Referencji Juliusza wystawiać nie będę, bo jest taka sama jak portret, a co do Adasia... no bardzo trudno było mi znaleźć ładne zdjęcie. Więc go nie miałam. Rysowałam z dupy trochę.Pod koniec spryskałam lakierem do włosów, i muszę przyznać...
Że nie polecam.
Strasznie trudno było rysować na tak twardej i dziwnej powierzchni jak zeszyt. A do tego ubrudziłam go od tyłu. No świetnie.