4 marzec, dzień później, po Draco.
Tak się złożyło, że miałam fazę na zakuwanie portretów. To miała być Znedaya, ale nikt nie potrafi narysować Zendayi, tym bardziej Ja.
Oko jest krzywo, takie tam. Nic specjalnego. Referencja rówmierz została usunięta z mojego telefonu, nie wiem dlaczego. Pamiętam będąc szczęśliwa z portretu po 4 godzinach, że aż chciałam pokazywać całej rodzinie. I huj. Ale nie ważne. Jest spoko, ale już umiem rysować lepiej. Cały elekt rujnują oczy, które są narysowane jak te, które robiłam w piątej klasie, bo nie umiem rysować ust, i przestrzeni na około ust. I to widać.