♡Rozdział 2♡

12 0 0
                                    

Obudziłam się o 4:09, a do szkoły mam na 8:00. Super mam 4 godziny czasu żeby się ogarnąć. Ciekawe czy mama jest w domu.
- Mamo? Mamo jesteś tu?
-....

Dobra nikt się nie odezwał. Jestem sama. Czyli mogę robić to co chce! Najpierw muszę zerknąć do telefonu i przejrzeć tiktoka. Ale tylko przez 5 minut! Zaczęłam oglądać tik toka i nagle zobaczyłam ją Darka Zmywarka! Nie wytrzymam. Wchodzę w playlistę ,,Darka na tracku dzieciaku" i oglądam każde storytime. Obejrzałam już 10 storytime znudziły mi się teraz muszę obejrzeć ,,Testuj z darką". Jest godzina 6:38 a ja siedzę w piżamie oglądając Dariusa Rose. Trzeba się ogarnąć. Zrobiłam sobie na śniadanie tosty. Jak zjadłam poszłam się umyć i przy okazji umyłam włosy. O kurwa 7:25 muszę się ubrać i dojechać do żabki po Monstera! Szybko ubrałam czarną bluzę stranger things luźną rzecz jasna! Oliwkowe bojówki. 7:37 ubieram conversy i jadę na desce do żabki. Wzięłam pierwszego lepszego Monstera, zapłaciłam i pojechałam szybko do szkoły. Oczywiście się spóźniłam. Ale dzisiaj mamy lekcje w sali chemicznej czyli są podwójne ławki. Ciekawe z kim siedzi Valerie. Otworzyłam drzwi od sali a na moim miejscu obok Valerie siedzi Naomi. One oczywiście siedziały z przodu jako kujonice a ja stwierdziłam, że usiądę na samym tyle sama. Gdy przechodziłam obok zdrajczyni Sophie podstawiła mi nogę, a ja się potknęłam. Valerie razem z Naomi i Sophie zaczęły się że mnie śmiać. Reszta klasy miała to gdzieś. Ja musiałam, rzuciłam się na Sophie i ją uderzyłam, wtedy nauczyciel na mnie spojrzał i powiedział, że wpisuje uwagę. Zajebiście. Usiadłam z tyłu gdy nagle do klasy wszedł mój ideał. Wysoki blondyn, niebieskie oczy, luźne czarne ubrania. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Spojrzałam na niego, a wtedy nauczyciel powiedział:
- Dzieci to jest Jason. Jason przedstaw się klasie.
- Cześć jestem Jason. I lubię grać w koszykówkę ale jeszcze bardziej w siatkówkę. Oraz uwielbiam jeździć na deskorolce.
- A jak z twoimi ocenami Jason?
- Zwykle mam 4 albo 5 ale zdarzy się 6 albo 3.
- Czyli masz dobre oceny dobrze to usiądź z Madison.
- Która to?
- Ta dziewczyna na samym końcu, która powinna się skupić na lekcji a nie na jej chińskich książeczkach.

Wtedy musiałam się odezwać, nazwał mangi chińskimi książeczkami!

- Proszę pana to mangi! Proszę ich tak nie nazywać.
- Niech Ci będzie ale przestań czytać te chińszczyzny!
- Niech się Pan pieprzy! To są mangi! I będę robić to co chcę!
- Powodzenia Jason- szepnął Pan Dubong Jasonowi na ucho.

Jason siada ze mną! To nie piłkarzyki a mój ideał i uwielbia jeździć na desce! Odezwałam się:
- Hej jestem Madison. Naprawdę lubisz jeździć na desce?
- Jeszcze jak.
- Widzę że twoje życie kieruje się memami, po tej wypowiedzi.
- Możliwe.
- No i-

Przyłożył mi palec do palca żebym była cicho. To było cudowne ale jednak zdenerwowało mnie to że mnie uciszył. Ale to mój ideał nie zaatakuje go. Zadzwonił dzwonek a ten prosiak Dubong dał nam 5 zadań do domu. Chciałam uciec z tych lekcji. Ale Jason był w szkole musiałam mu zaimponować.

Hejo co sądzicie o drugim rozdziale? Według mnie wyszedł całkiem fajnie. Jak myślicie jak Madi zareaguje na to uciszanie Jasona, za kolejnymi razami? Do zobaczonka w 3 rozdziale.

Pretty Devil ♡Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz