2 | Przyjaciel

416 14 81
                                    


Pov: Amelia


Obudziłam się o 9:24, wstałam poszłam do łazienki, umyłam twarz, zrobiłam skin care. Z łazienki powędrowałam prosto do szafy się ubrać wybrałam czerwono- biały top, czarne spodnie cargo i szarą bluzę. Poszłam zjeść śniadanie, po zjedzeniu udałam się do pokoju, zrobiłam lekki makijaż czyli nałożyłam krem, korektor, rozświetlacz, tusz do rzęs i pomadkę. Gdy skończyłam zostało mi jeszcze trochę czasu bo było jakoś po 10:30 więc stwierdziłam, że coś obejrzę na Netflixie.


Skip time: Dom Karola i Werki


Gdy dojechałam na miejsce, poszłam zapukać do drzwi, po chwili przyszła Weronika, a za nią chmurka i burza.


- Hej werka- przywitałam się z dziewczyną.

- Cześć Ami, chodź wejdź- odpowiedziała .

- jest Karol- zapytałam zdejmując buty

- zaraz będzie pojechał na chwilę do biura- odpowiedziała.


Poszłam z blondynką do salonu, żeby zaczekać na Karola. Pogadaliśmy trochę o tym jak się czuje z tym że będę menadżerką Genzie i o różnych pierdołach. Wera jest taka że można z nią pogadać o wszystkim, a jak jest problem to postara się pomóc. Po chwili przyjechał mój kochany braciszek, żeby pojechać poznać genziaki.


-Siema, sory za spóźnienie- odpowiedział Karol.

-Hejka, nic się nie stało- powiedziałam

-dobra to chodź jeszcze. porozmawiamy- odrzekł siadając na kanapie .

-okej.


Karol powiedział mi na którą mam miej więcej przyjeżdżać do domu Genzie, co ogarniać czyli np. wymyślanie odcinków, faktury itp. Słuchałam dokładnie co mówił i co raz bardziej się stresowałam poznaniem genziaków. Gdy Karol to zauważył zapytał.


-Stresujesz się?- zapytał patrząc na mnie.

-tak i to bardzo- odparłam.

- nie masz czym, słyszałem że Przemek ci już mówił jacy są- powiedział i miał rację.

- fakt mówił.

- no właśnie więc się nie stresuj.

- Okej, postaram się.

-dobra to jedziemy- zapytał Karol.

- tak jedźmy- na te słowa udaliśmy się ubrać buty.

- wyśle ci adres gdzie masz pojechać i spotkamy się na miejscu- powiedział Karol.

- spoko.


***


Gdy dojechalam na miejsce Karol już na mnie czekał, wzięłam swoje rzeczy i wysiadłam z samochodu.


- gotowa żeby wejść- zapytał.

- raczej tak- powiedziałam.

- to idziemy.


Gdy weszliśmy do środka, na wejściu czekała na nas Natalka, zdjęliśmy buty, i kurtki. Weszliśmy w głąb domu, a Karol zawołał genziaki. Wszyscy zaczeli schodzić, szczególną uwagę zwróciłam na wysokiego bruneta, którego z kąś kojarzyłam. Z wszystkim po kolei zaczęłam się witać, aż przyszła czas na niego.


-hej jestem Amelia Wiśniewska- przedstawiłam się.

-cześć ja jestem Bartek Kubicki- zatkało mnie gdy powiedział swoje nazwisko Kubicki, Bartek Kubicki mój dawny przyjaciel z dzieciństwa, ciekawe czy mnie rozpoznał.


Pov: Bartek 


-hej jestem Amelia Wiśniewska- Amelia, Amelia Wiśniewska moja najlepsza przyjaciółka z dzieciństwa, która jest siostrą mojego szefa. Mam nadzieję że mnie pamięta.

-cześć ja jestem Bartek Kubicki- przedstawiłem się dziewczynie.


Pov: Amelia


Po przedstawieniu się wszystkim, po opowiadałam o mnie czyli np. że mam 22 lata, moje miasto rodzinne to Chęciny, kiedy mam urodziny itp. Karol musiał już jechać, ale ja zostałam żeby pogadać jeszczę trochę z wszystkim. 


***


Była już 18:18 więc zaczęłam się zbierać, gdy się ubrałam, to podszedł do mnie Bartek.


-Ej Ami, a może chciała byś się umówić na kawę?- zapytał.

-pewnie czemu nie, tylko kiedy?-

zapytałam.

- może jutro, o 17:30 w kawiarni- powiedział.

- spoko mi pasuje- odparłam.

- no i super to do jutra- powiedziałam.

- do jutra- odpowiedział szczęśliwy.


Gdy wsiadłam do samochodu, to zdałam sobie sprawę, że będę pracowała z moim dawnym przyjacielem, za którym tak bardzo tęskniłam. 


*** 


Wróciłam do domu około 22 bo byłam jeszcze w galerii i na zakupach spożywczych. Poszłam się umyć, po kąpieli rozpakowałam zakupy i poszłam się położyć. Obejrzałam jeszcze trochę serialu, który zaczęłam i zasnęłam.

__________________

Hej, ogólnie ten rozdział nie dość że jest krótki, to jeszcze pisałam go 11 dni, przez co jestem załamana.


Rozdziały będą się pojawiały rzadko przez szkołę i naukę której mam ogromną ilość.


☘️590 słów☘️


❤️ Miłego dnia/nocy❤️


I love.. || Bartek KubickiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz