Obudziłam się o 6:30 . Wstałam zjadłam wzięłam prysznic i umyłam zęby. Włosy spięłam w niski kucyk i ubrałam się w czarne leginsy i szeroką koszulkę.
Jadąc do szkoły gimnastyki mijałam Tequilale i tam zobaczyłam tego chłopaka którego widziałam w sklepie spożywczym. Chłopak miał na sobie kamizelkę kuloodporną z napisem Quick security czyli pewnie tam pracował.Kiedy dojechałam na miejsce weszłam na salę i zaczęłam się rozgrzewać przed zajęciami na sali były jeszcze 3 osoby i też się rozciągały.
O godzinie 7:30 zaczęły się lekcje gimnastyki a ja już zaprzyjaźniłam się z trójką osób.
W połowie lekcji każdy rozciągał się żeby zrobić szpagat ale ja już umiałam go zrobić więc czekałam aż skończą, nagle usłyszałam szept.
-pssst. Po zajęciach idziemy do kawiarni idziesz z nami? -zapytała
Jess jedna z znajomych których dzisiaj poznałam.-jasne. -odpowiedziałam.
-okej tylko musimy autobusem jechać bo nie mamy samochodów .-powiedziała.
-możecie pojechać ze mną , przecież ja mam auto. -odpowiedziałam z uśmiechem.
Dziewczyna uśmiechnęła się i kiwnęła głową .Po zajęciach poszłam na parking z Jess, Harrym i Callumem. Wyciągnęłam kluczyki do GTR'a i otworzyłam auto.
- czy ty serio masz GTR'a!. - zapytał zszokowany Callum.
-No tak tylko że ten jest wypożyczony bo mój jeszcze nie przyjechał. -odpowiedziałam.
- Okeeej. To co wsiadamy? -zapytała Jess.
- no jasne. - otworzyłam drzwi i wsiadłam do auta.
Jechałam w stronę kawiarni Jess i Harry rozmawiali ze sobą ale nie wiedziałam o czym więc po prostu patrzyłam przed siebie.
Dojechaliśmy do kawiarni o godzinie 14. Weszliśmy do środka i usiedliśmy w kącie obok okna. Podeszła do nas kelnerka i zapytała.
- co państwo zamawiają?
Ja poprosiłam O karmelowe latte z bitą śmietaną I szarlotkę. Jess i Harry zamówili Cappuccino a Callum zamówił sobie zwykłą czarną kawę i rurki z kremem.Nasze zamówienie było gotowe po pięciu minutach więc poszłam po nie a gdy wracałam zobaczyłam jak do środka wchodzi chłopak którego zobaczyłam w sklepie spożywczym. Szybko poszłam do naszego stolika kątem oka zobaczyłam jak idzie w naszą stronę.
Callum wstał i powiedział:
- to jest mój brat noah. -pokazał na chłopaka którego widziałam w markecie
- Hejka ja jestem Jess. - przedstawiła się dziewczyna.
- siema stary!-przywitał się Harry.
-siema!-krzyknął Noah i przybił piątkę z Harrym.- a ty jak się nazywasz-chłopak zapytał się mnie. Przed odpowiedzią złapałam z nim kontakt wzrokowy i powiedziałam:
- Susan.
Nie chciałam tu siedzieć ponieważ nie miałam tematu do rozmowy, więc powiedziałam że muszę iść już do domu i wyszłam. Wsiadłam do samochodu i pojechałam do domu. Nie jadłam kolacji tylko się umyłam i próbowałam zasnąć, aż udało mi się to o 2:36.
CZYTASZ
W gangu nie ma tylko zła
AcciónDziewczyna z Madrytu o imieniu Susan mająca 18 lat jest bita przez ojca. Kiedy dziewczyna miała 16 lat jej matka zginęła w wypadku samochodowym. Susan w ten sam dzień kiedy skończyła szkołę średnią wyleciała do Los Santos opuszczając przy tym swojeg...