♥︎6♥︎

504 12 10
                                    

~kirishima i następny dzień~

Właśnie idę do Denkiego, Sero i Miny. Siedzą w pokoju Denkiego więc idę w tym kierunku.
Wszedłem do pokoju i zamknąłem drzwi za sobą. Popatrzyłem na Minę.

-Mina po co to nagłe zebranie? - spytałem.

-siadaj i zaraz powiem - zrobiłem to co kazała, czyli usiadłem na łóżku Denkiego obok niego. Wszyscy popatrzyliśmy na różowo włosą.

-więc? - spytał Sero.

-a więc tak. Jak dobrze wiemy za dwa dni jest impreza skuli że jest halloween (dajcie mi pomarzyć)

-no i? - spytał Kaminari.

-iiiiiiiiii dowiedziałam się że bohaterowie odkryli gdzie jest baza ligi. I mają tam podobno iść za jakieś trzy godziny i odbić naszego Izuku.

-Bakugou idzie z nimi? - spytałem dla pewności bo wątpię że nie.

-nic nie wie, mają mu dopiero powiedzieć.

-uhm.

-nikt inny ma nie iść oprócz niego więęęęęc my czyli cała nasza klasa i klasa B szykujemy imprezę dla całej szkoły.

-dlaczego myyyyyyy - powiedział Denki.

-bo co roku robią to klasy(nwm w której są więc:  ) 2.

-ehhhhhhhh.

-a tak wogóle, jaki macie kostium?

-jaaa mam nietoperz hehe.

-ja mumia heh.

-ja kosmita hihi, a ty Kiri?

-piraaaat, a bakugou jak dobrze pamiętam wilkołak.

-jezuuuuu jaki słodziak z niego będzie. On idzie wogóle?

-teraz wątpię bo akcja z Izuku więc no.

-uhm.

~kacchan~

HAHA ZA NIEDŁUGO IDZIEMY ODBIĆ MOJEGO DEKUSIA.

~deku~

Całą noc i dzień siedziałem w kącie klatki nie śpiąc... Wolałem być przygotowany jakby mieli do mnie wpaść i coś mi zrobić. Z czego zauważyłem, w tym pokoju? Pomieszczeniu? Mniejsza, są tutaj kamery w każdym kącie i jak dobrze poznaje wykrywacze ruchu przy drzwiach i wyjściu z klatki.

Właśnie usłyszałem kroki...
Do pomieszczenia wbiegła blondynka i biało-włosy. Dziewczyna podbiegła do wejścia z klatki.

-dzień doberek izukuś, teraz będziesz się ze mną bawił a potem z czego wiek z Shotoooo, a jeszcze potem wychciałam żebyśmy znowu się pobawili, fajnie nie? - nic nie odpowiedziałem.
Biało-włosy podszedł do blondynki i ja popchnął w bok - Dabi nie popychaj noooooo - chłopak otworzył klatkę i do mnie podszedł. Dziewczyna wbiegła za nim i kucnęła przy mnie. Dała mi jakiś zaszczyk i wstała. Wybiegła z klatki. Dabi złapał mnie za nadgarstek tak że nie umiałem się mu wyrwać. Wyszedłem wraz ze mną z klatki i poszedliśmy do drugich drzwi których wcześniej nie zauważyłem. Dziewczyna szła za nami i jakąś torbą na ramieniu której wcześniej nie miała.
Chłopak otworzył drzwi i wszedł wraz ze mną do środka.
Popchnął mnie na jakiś fotel ani od dentysty a następnie mnie do niego przypiął.
Toga podeszła do mnie a Dabi poszedł do jakiegoś kątu.

💚🧡Bakudeku🧡💚Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz