♡5♡

643 16 32
                                    

~deku~

-whoaaaaaa - usiadłem i się przeciągnąłem. Wyłączyłem budzik. Przetarłem oczy.
Wstałem niechętnie z łóżka. W końcu szłem spać o jakiejś trzeciej w nocy a teraz jest szósta. Ehhh. No coś chce przynajmniej piątkę z tej kartkówki.

Podszedłem do szafy z której wyciągnąłem mundurek. Następnie udałem się do łazienki. Wszedłem do niej i zamknąłem drzwi. Szybko się przebrałem z piżamy w mundurek i ogarnąłem włosy. Zakryłem sobie wory korektorem i umyłem zęby.
Wyszedłem z pomieszczenia i zabrałem już spakowany plecak.
Zabrałem telefon i słuchawki a następnie ubrałem słuchawki (wieeeem powtarzam sieeee) i włączyłem muzykę.
Wyszedłem z pokoju i zamknąłem go na klucz. Zszedłem powoli po schodach na dół a potem wolnym krokiem do kuchni.
W salonie siedziały prawie wszystkie dziewczyny bo tylko Uraraka i Tsuyu siedziały przy wyspie i jadły swoje jedzenie oraz rozmawiały. A salonie siedzieli też Kirishima i Denki i pozostali chłopcy lecz w także kuchni byli Sero i Aoyama a Kacchana i Minety nie było. Mineta chyba dalej się nie pozbierał po dostaniu od dziewczyn wczoraj.
Podszedłem do blatu a przy okazji witałem się z wszystkimi po drodze np. Uraraka i Tsuyu lub Sero i Aoyama.
Zacząłem robić sobie owsiankę(kocham ją) i kawę.

Gdy skończyłem robić sobie jedzenie zabrałem je i udałem się do dziewczyn do wyspy. Usiadłem dwa krzesła od nich i zacząłem jeść.
Zauważyłem kątem oka Kacchana wchodzącego do kuchni. Popatrzyłem na niego a on na mnie i wolnym krokiem do mnie podszedł. Usiadł obok mnie i oparł się jedną ręką o blat by na mnie patrzeć.

-siema nerd.

-hejka Kacchan - uśmiechnąłem się a on lekko to odwzajemnił. Popatrzył na moje jedzenie a potem na mnie z lekko maślanymi oczami? Emm ok?

-mogę troszkeeeeee.

-emm, no spoczko - wyrwał mi łyżkę z dłoni i nabrał na nią trochę jedzenia. Zjadł i oddał mi do dłoni łyżkę.

-dzięki.

-proszę - uśmiechnąłem się troszkę szerzej i zacząłem jeść.
Kacchan wstał i podszedł do blatu j zaczął robić sobie jedzenie.

~czwarta lekcja~

Pan Aizawa jak zawsze powiedział że mamy być grzeczni i poszedł spać. JAK ON MOŻE SPAĆ W TYM HAŁASIE JA SIĘ PYTAM. Eh mniejsza. Opowiem wam mniej więcej co tu się odwala.
Uraraka i reszta dziwczyny siedzą na samym końcu klasy i o czymś rozmawiają. A że tak dodam, nasza kochana Momo ma na kolanach kyouke i lekko się rumieni co dziewczyna na niej.
Chłopcy na tomiast emm... Robią małą imprezę? Wszyscy oprócz Denkiego co jest dziwne między innymi ale wracając. Wszyscy oprócz Denkiego i Kirishimy i oczywiście mnie i Kacchana mają małą imprezę czyli tańczą i śpiewają. Denki natomiast siedzi na kolanach Kirishimy i bawi się jego włosami. Kirishima za go siedzi i się mu przygląda z uśmiechem. Tak między nami. Wyglądają bardzo słodko razem.
Kacchan chyba próbuje spać a ja maluje coś a bardziej Kacchana jako pieska w moim zeszycie.

-ej deku - powiedział Kacchan i się do mnie odwrócił a ja szybko zamknąłem zeszyt.

-tak? - popatrzyłem na niego pytająco.

-czemu ten jebany mieszaniec ciągle się na ciebie gapi. Pokłóciliście się czy co kurwa -
A zapomniałem wspomnieć że shoto ciągle na mnie patrzy i nic nie robi? Tak? To już wiecie heh.

-nie wiem o co mu chodzi, i nie, nie pokłóciliśmy się.

-yhm - położył głowę na mojej ławce. Zamknął oczy.

💚🧡Bakudeku🧡💚Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz