był to średniego wzrostu brunet wysportowany było widać że jeżdzi na motorze ponieważ miał na sobie kórtke skórzaną którą zakłada sie na jazde motorem laura wszystko okej hallo laura Z amoku wyrwała mnie paulina gdy sie zdezorientowana obruciłam w strone pauliny to ona powtórzyła swoje pytanie czy wszysto okej odpowiedziałam że tak tylko sie zamyśliłam a paulina sie zemnie zaśmiała i powiedziała że było widać jak sie zamyśliłam i nawet o kim i dopiero teraz zdałam sobie sprawe że zapatrzałam sie na tego bruneta jak to musiało wyglądac masakra chociasz może nie wszystko stracone może nie zauważył że sie na niego patrzałam - paulina błagam cie powiedz że ten slodki brunet nie widział że sie na niego patrzałam - yy laura jak by ci to powiedzieć- no mów - albo nic ci nie będe mówić spójź za siebie obróciłam się a tam stał nie nikt inny jak nasz uroczy brunet który pewnie słuszał naszą rozmowe - hej w czymś ci pomuc że tak stoisz- hej mi nie ale za to ja pomoge tobie ten słodki brunet nazywa się tony ale jak wolisz możesz mówić namnie słodki tony - wiesz co dzienki ale raczej nie będzie takiej potrzeby - jak tam chcesz jak bedziesz miała ochote na mnie jeszcze popatrzec to dzis o 17 zapraszam cie na boisko szkolne na mój mecz - raczej nie bo mam inne plany i tak wogóle nie patrzałam na ciebie - okej jak tak chcesz papa paulina co to było czy on własnie do mnie zagadał gdy miałam sie zapytać pauliny czy go kojaży to tony wykrzyczał MASZ BARDZO ŁADNE IMIE LAURA DO ZOBACZENIA O 17 jak to usłyszałam to mimo wolnie zrobiło mi sie ciepło i dostałam rumięców gdy gadałam z pauliną o dalszych planach na dzisiejszy dzień i czy pojdziemy na ten mecz to przechodziły 2 dziewczyny i jedna zaczeła krzyczeć w naszą strone -ej ty popatarzaliśmu na siebie z pauliną bo nie wiedziałyśmy o co chodzi - tak ty w czerwonej sukiece to chodziło o mnie bo dziś do szkoły ubrałam czerwoną sukienke a paulina taką samą tylko że zieloną - yy o co chodzi - ty już wiesz o co chodzi - właśnie nie wiem nie chcesz powiedzić to wybacz ale nie mam czasu - nie wiesz to już ci mówie wybij sobie to z głowy że pójdziesz na mecz toniego - a to czemu niby sama słyszałaś zresztą pół szoły słyszało że mnie zaprosił- może i tak ale jest zemna wiec radze ci sie od niego odczepić bo pożałujesz a i na dotatek ty nie masz u niego szans bo on nie lubi takich prymusek jak ty - słuchaj no to że jest z tobą to nie znaczy że nie moge przyjsć na mecz gdzie może przyjśc każdy a po drugie sam mnie zaprosił i tym samym zabrakło jej argumentów na odpowiedz wiec z pauliną poszliśmy na lekcje plastyki do klasy przyszła pani dyrektor podeszala do pani nauczycieki i już po chwili pani zawołała mnie żebym poszła z panią dyrektor do jej gabinetu ...............---------------------------------------------------jak myślicie po co laura może isc do dyrektorki dajcie znać czy chciecie ciąg dalszy książki
CZYTASZ
Romans z mafią
Teen Fiction17 letnia laura uczęszcza do tutejszego liceum w Włoszech gdzie poznaje starszego o 2 lata Tonego Czy się polubią ? kim okaże się tony do czego doprowadzi ta znajomość