*Perspektywa Kamy*
Poszłyśmy z Bianką do łazienki i zaczęłam opowiadać:
- Słuchaj stara, mówię Ci on się na mnie tak gapi, ale nie w taki nachalny sposób tylko tak... słodko.
- Rozumiem rok temu taż tak miałam tylko że to było z takim chłopakiem, który już nie chodzi do naszej szkoły - wierzyłam jej (Bianka była bardzo ładna, była blondynką o pięknych niebieskich oczach, no co tu dużo mówić wyglądała dosłownie jak lalka barbie).
- A w tym roku Przemo, ogląda się za tobą na każdej lekcji i przerwie - to był fakt i chyba dużo osób to widziało.
- Przemek lata za mną od piątej klasy. Co roku próbuje zaprosić mnie na dyskotekę, ale jakoś nigdy mu to nie wychodzi - zaśmiała się (Bianka miała ładny uśmiech).
- Ale za to zaprosił Cię do tańca i już tak nie stałaś sama - Bianka spojrzała na mnie pytająco - widziałam Cię - sprostowałam.
- Zgodziłam się, ale mówiłam to z wielką łaską w głosie.
- Oj Bianka Bianka - zamachałam nogami (siedziałam na parapecie).
- No co!? - krzyknęła i rzuciła we mnie wyjętym z torebki błyszczykiem.
Zeskoczyłam z parapetu i podeszłam do niej przytuliłam ją i szepnęłam "Jesteś super kumpelą" ona odwzajemniła mój przytulas i powiedziała "Raczej super przyjaciółką". Wyszłyśmy z toalety i po drodze na parkiet minęłyśmy biegnącą i przy okazji płaczącą dziewczynę, a tą dziewczyną okazała się być...
Ocenka, krytyka, błędy
Miłego dnia/nocy❤️
CZYTASZ
Miłość? Życie?
Teen FictionTo jest kontynuacja mojej starej książki, proszę o wyrozumiałość i nie zwracanie uwagi na błędów.