Dni w szpitalu mijały. Mój stosunek i relacja z Mattheo bardzo się pole przyszła, mimo tego że byliśmy razem.
Najbardziej bolało mnie to że czułam że się mnie brzydzi. To było w mojej głowie.
Miałam tak z każdym.
Nie wierzyłam w to, że tak o mnie nie myślą.
Najbardziej straszne były ataki płaczu.
Panicznego.
Płaczu z krzykiem i paniką.Wtedy już bardzo trudno było mi pomóc.
Wytrwałam się i krzyczałam i płakałam.Płakałam wtedy bardzo.
Miałam taki atak kiedy dowiedziałam się że moi rodzice karzą mi być z Louisem i wziąć z nim ślub.
Nagle z moich rozmyśleń wyrwała mnie jakaś dziewczyna.
Westchnęła delikatnie kiedy mnie zobaczyła.
- Nie wiem jak to powiedzieć - zaczęła.
- Bo tak jakby... - dodała.
- Jesteśmy siostrami.Zatkało mnie.
- Co? - powiedziałam.
- Ja cię nawet nie znam - dodałam.
- Tak wiem, miałam taką samą reakcję - powiedziała.
- Mamy tego samego ojca - dodała.
- A jak masz na imię - powiedziałam.
- Kylie - odpowiedziała dziewczyna.
- Moja mama ma kontakt z twoją mamą i z naszym tatą - dodała.
- Kiedy się o tym dowiedziałaś i jak się o tym dowiedziałaś?
- Kiedyś, podsłuchałam rozmowę mamy, z moim ojczymem, rozmawiali o naszym tacie, później zapytałam się mamy o co chodzi i mi powiedziała, że jesteśmy siostrami.
- Tobie rodzice nie powiedzieli? - zapytała.
- Nie - odpowiedziałam.
- Kto jest twoją mamą? - zapytałam
- Maria Air.
- Okej.
- Wiem co ci zrobił. Tak bardzo ci współczuje, mimo tego, że nigdy tego nie przeżyłam weim, że to musi być trudne, pamiętaj, że jesteś silna.
- Dzięki.
- Muszę już iść, tu masz mój numer.
- Dzięki, pa.
- Pa.
Nie wiedziałam co o tym myśleć. Miałam siostrę i moi rodzice mi o niej nie powiedzieli, może się jej wstydzą albo nie przyznają się do niej.
Miałam w tej chwili za dużo myśli w głowie.
Nie wiedziałam jednak, że najgorsze dopiero nadchodzi...
CZYTASZ
Riddle she is Ridlle |Matteo Riddle|
Fanfic18 letnia Avani, spotyka chłopaka- Matteo jest on symem Voldemorta. Poznaje swoją nową najlepszą przyjaciółkę, ma swoje problemy i jej tata bardziej kocha jej braci.