Rozdział XVIII | Miłość rodzicielska

6 4 0
                                    

Kiedy Xawery był pod opiekną szpitalną Gregory jeszcze raz przesłuchiwał wszystkie kasety i nagrania Doktora Everta z myślą żeby znaleźć środek działający odwrotnie do mutagenu.

-Co ty stworzyłeś człowieku? -powiedział pod nosem

Po wielu godzinach odkrył pełną recepturę doktora i zaczął testować środki działające odwrotnie, a później przeniósł do swojego gabinetu Zuzię i Alexa, żeby wypróbować te środki. Kiedy szykował mieszankę nagle Zuzia się obudziła

-Wujek Greg? -powiedziała oszołomiona

-Spokojnie malutka jesteśmy u mnie zaraz powinnaś poczuć się lepiej

-Co się ze mną stało?

-Nieważne skarbie. -powiedział mieszając związki

-Gdzie tata?

-Niedługo przyjdzie

-Coś się stało? Gdzie jest? -zaczęła pytać zestresowana Zuza

-Spokojnie skarbie tata też tu jest

-Chcę go zobaczyć. -powiedziała Zuzia wstając z łóżka

-Zuzia nie wolno ci teraz

-Ja muszę. -wstała ściągając maskę inchalacyjną i wyszła z pokoju

-Zuźka!! -krzyknął Gregory biegnąc za nią

Zuzia opierając się o ścianę biegła przez korytarz. Dobiegła do sali w której leżał Xawery.

-Tatusiu!!!! Co ci się stało? -zaczęła krzyczeć ze łzami w oczach widząc Xawerego pod aparaturą

-Obudź się!!! Proszę!!! Tatusiu nie rób mi tego!!!

Zuzia zaczęła opadać z sił

-Zuzia spokojnie nie możesz się denerwować

Mała upadła ledwo przytomna przy łóżku

-Cholera jasna. -zareagował Gregory

-Zabrać ją z powrotem do mojego gabinetu. -zawołał pielęgniarkę

Gregory poszedł po sali naprzeciwko gdzie leżał doktor Evert. Podszedł tam, bo dostał informację, że się obudził. Wszedł do sali i zamknął za sobą drzwi.

-Dzień dobry. -zaczął Gregory

-Ładny ma Pan szpital

-A dziękuję, ale ja nie o tym

-Czego ode mnie chcecie

-Chciałbym porozmawiać o Pana projekcie G3N

Doktorek momentalnie zbladł

-Skąd...

-Rozpracowałem cię

-Jakim cudem

Gregory pokazał mu zdjęcie Zuzy

-A no takim

-Jak wy?....

-Jest to długa historia. Chętnie ci ją przedstawię, ale najpierw chciałbym usłyszeć twoją historię, a więc opowiedz mi o projekcie G3N

-Myślisz że to zrobię? Co z tego będę miał?

-Dostaniesz mniejszy wyrok

-Hmm a jak tego nie zrobię?

-I tak od ciebie to wyciągniemy

-Możecie próbować

-Jeszcze zobaczymy

Gregory wrócił do gabinetu i znowu zaczął przesłuchiwać poraz kolejny badania i rozpracowywać lek bo wiedział że nie ma wiele czasu. Po zrobieniu testu na skórze Alexa okazało się że zadziałał wypalając małą część futra i przywracahąc skórze ludzkich cech, ale nadal lek był zbyt słaby żeby poradzić sobie ze zmodyfikowanym DNA. 

Cat MadessOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz