Rozdział II | Uczucie

41 4 0
                                    

Zuzanna wyszła z biura swojego tatusia i skierowała się na dół. Usiadła w salonie i zaczęła rozmawiać z mamą.

-Mamusiu co dzisiaj będzie na obiad?

-A jeszcze nie wiem dopiero zaraz będę myśleć

-Może Ryż z Kimchi

-Znowu? Przecież był dwa tygodnie temu?

-No, ale mama robi najlepszy

-Ooo dziękuję skarbie, no dobrze to zrobię też porcję dla twojej koleżanki

-Dziękuję

Po dłuższej chwili Zuza usłyszała dzwonek do bramy. Wyszła z domu

-Cześć Nina

-Hej Zuza

Dziewczyny przytuliły się i poszły do domu.

-Dzień dobry. -powiedziała Nina, widząc Monikę

Wchodząc na piętro spotkały Xawerego

-Dzień dobry

-Cześć młoda

Dziewczynki poszły do pokoju. Pierwsze pół godziny spędziły na rozmowach o szkole, życiu itd. a potem.

-Może obejrzymy wspólnie jakiś film?

-Chętnie

-No to wybierz coś, a ja skoczę po popcorn

-Oki

Po chwili Zuza wróciła z przekąskami. A Nina wybrała kuszącą komedię

Dziewczyny zaczęły oglądać, aż w pewnym momencie Nina, która wcześniej siedziała obok Zuzi przytuliła się do niej

-Hej? Co ty robisz? -zapytała z lekkim zadowoleniem

-No co? Nie podoba ci się?

-Bardzo mi się podoba. -powiedziała Zuza równie przytulając się do Niny

Dziewczyny tak leżąc wtulone w siebie, oglądały film do momentu, aż nie usłyszały wołania na obiad. Zuza przerwała tulenie

-Chodźmy na obiad Nincia?

-Oj niech będzie Zuzia. -odpowiedziała przekomarzając się

-Spokojnie zaraz wrócimy do tulenia, bo mi też się podobało

-Oki. -podały sobie rękę i poszły

-Tak jak prosiłaś skarbie dzisiaj Ryż z Kimchi

-Uwielbiam ryż. -powiedziała Nina do Zuzi

-Wiem

-Skąd wiedziałaś?

-Tajemnica

Dziewczynki usiadły do stołu, przy którym już siedział tatuś.

-Jak się bawicie dziewczyny?

-Jest super. -powiedziała Zuzia, chwytając Ninę za rękę

-A jak ci idzie w szkole Nina?

-Jest dobrze może nie najlepiej, ale też nie poniżej średnio

-No i prawidłowo, Zuza też orłem nie jest, a co porabiacie?

-Oglądamy film, ale pewnie jeszcze wyjdziemy na dwór. -powiedziała Zuzia

-Okej to ja wam nie przeszkadzam miłej zabawy. -powiedział Xawery,

Dziewczęta skończyły posiłek i udały się ponownie do pokoju.

-Nina?

-Hę?

-A może zrobimy coś lepszego niż film

-Co na przykład

-Nie wiem. -powiedziała delikatnym głosem, podchodząc do szafki i wyciągając obrożę

-Może pójdziemy na spacer? -zapytała Zuza

-Umm wiesz to trochę.....zgadzam się. -powiedziała po chwili zamotania

Zuza podeszła wręczając Ninie wybraną obrożę

-Mam to założyć? -zapytała Nina

-Nie głuptasku załóż mi

-Aaaa no to chodź. -Zuza usiadła na kolanach koleżanki

Nina zgrabnie założyła Zuzi obrożę, po czym wspólnie wyszły do lasu. Najpierw spacerowały spokojnie po lesie

-Zuzaaa?

-Słucham?

-Mam pytanie, ale takie bardziej...no wiesz

-Dawaj

-No bo tak w sumie znamy się już rok..

-J Ja chyba coś do ciebie czuje-

-A co konkretnie?-

-Nie wiem, ale to na pewno coś więcej niż przyjaźń-

-Lubie cię, ale sama nie wiem, czy na pewno-

-Ja cię do niczego nie zmuszam

-Spokojnie nie musisz się mnie bać

-Nina, skoro ci się podobam to, teraz pilnuj, żebym ci nie uciekła. -zażartowała Zuzia, podając Ninie końcówkę swojej smyczy

-Haha ty to potrafisz żartować. -powiedziała rozweselona Nina

-No co musisz trzymać mnie krótko, bo wielu by chciało być na twoim miejscu

Dziewczyny bawiły się jeszcze dobrą godzinę w lesie, a potem wróciły do domu. Wchodząc do pokoju, Nina usiadła na łóżku, a Zuza podeszła do niej

-Wiesz co, mamy trochę czasu dla siebie. -powiedziała zniżając usta w kierunku Niny

Cat MadessOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz