4. Miłość od pierwszego wejrzenia.

846 15 10
                                    

I ją pocałowałem, odrazu usiadłem obok jej..
- Przepraszam..
F - Za co? - Uśmiechnęła się.
- Że cię pocałowałem, nie powinienem.
F - Oj Bartuś - Wstała i dała mi buziaka.
F - Może i nie powinieneś, ale to był dobry wybór.
- Nie rozumiem.. - Byłem zdziwiony.
F - Nie rozumiesz? To ci wytłumaczę. - Spojrzała w moje oczy.
F - Kocham cię ty słodziaku mój - Uśmiechnęła się.
B - Ja ciebie też - Przytuliłem ją.
Udało się, odwzajemniła moje uczucia.
B - Mam rozumieć że będziesz moją dziewczyną? - Stresowałem się.
F - Oczywiście że tak.

Godzina 15:00

B - Skoro jesteśmy razem, czas na rozmowę. - Usiadłem na przeciwko niej.
F - Słucham? - Była zdziwiona.
B - Wiem, że wtedy gdy do ciebie przyszedłem, przed wyjazdem na Majorkę nie byłaś do mnie nastawiona. Wyglądałaś jak byś mnie nie lubiła, co się zmieniło?
F - Bartek, fakt nie lubiłam cię. Byłeś wnerwiający. Ale to tylko dlatego że nigdy nie miałam doczynienia z takim człowiekiem jak ty. Masz całkiem inny charakter jak osoby które znam, za to cię cenie. Masz piękne oczy, figure i wygląd, a charakter cudowniejszy. Jak to mówią, ludzie się zmieniają.
B - Odrazu gdy cię zobaczyłem, przy reakcji na dom.. Wydawałaś się dziwna. Z czasem było lepiej, gdybył czas gdy ludzie robili edity o Fartek, coraz bardziej podobałaś mi się z charakteru, nie chodziło wtedy o miłość. A w tym roku między nami zamiast koleżeństwa stała się przyjaźń.
F - Fakt..
B - Podczas naszych spotkań starałem się coraz bardziej zbliżyć do ciebie, nie wychodziło. Gdy Karol powiedział że będziemy mieć wyjazd, ale nie powiedział kiedy i gdzie, stwierdziłem że to będzie dobra okazja do wyznania tobie miłości.
Jednak u ciebie w domu przed wyjazdem zwątpiłem. Na Majorce zbliżyliśmy się do siebie.
F - Ty naprawdę aż tak długo się z tym męczysz?
B - Byłem gotowy zrobić dla ciebie wszystko, ale widziałem że wolisz Kubę. Po tym uderzeniu zauważyłem że się zmieniło. Coraz bardziej próbowałem cię pocałować i wyszło...
B - Tak, tyle się z tym męczyłem.
F - Nigdy nie wolałam Kuby, był spoza projektu, więc nie miałam jak go porównywać.
B - Naprawdę..?
F - Tak, a teraz powiem ci coś.. - Miała łzy w oczach.
Usiadłem obok niej, objąłem ją.
B - Nie płacz, o co chodzi?
F - Chodzi o tą sprawę, gdzie ktoś mnie prawie zgwałcił.
B - No, i o co z nią chodzi?
F - To był Kuba....
Wstałem, spojrzałem się na nią i krzyknąłem
B - CO?!
Faustyna zaczęła płakać.
F - Bartuś nie krzycz.. - Wyjąkałam.
B - Przepraszam. - Spowrotem usiadłem obok niej.
F - Już ci tłumaczę.
Faustyna wytłumaczyła mi wszystko od nowa, tak samo jak było. Tylko że zamiast obcego mężczyzny był Kuba. Nie wiedziałem co powiedzieć.
B - Czemu mi nie powiedziałaś? - Próbowałem być spokojny.
F - Nie wiedziałam do czego jest zdolny, bałam się.
B - Jebany psychol, zajebie go.
F - Bartek, nie.
F - Jak przyjadą to nic mu nie rób, pójdziemy do Karola. Powiemy mu że jestesmy razem, potem o tej sprawie. Później pójdziemy powiedzieć tą sprawę genziaką, i rozstrzygnąć ją.
B - A związek? Napewno chcesz im mówić?
F - Jak to wszystko ochłonie, tak będzie lepiej.
B - Dobrze, będzie tak jak powiedziałaś - Dałem jej buziaka w czółko.
F - Co robimy? - Uśmiechnęła się.
B - Hmm... Spacer po plaży?
F - Okej - wstała i pociągnęła mnie za rękę.

Godzina 15:30

B - Tak odrazu?
F - Tak, a co myślałeś?
B - Że za jakieś 10 minut.. A to już?
F - No, chodź. - Uśmiechnęła się.
Złapałem ją za rękę i poszliśmy.
B - Widzą ogłosimy wtedy co genziaką?
F - Tak, a przez post czy film?
B - Sądzę że film, a potem normalnie posty będziemy wrzucać.
F - Okej, selfie?
B - Spoczko.
Zrobiłem selfie i wysłałem genziaką.

🌈Genziacy🌈

🌈Genziacy🌈

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 12 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Fartek // Genzie 18+Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz