Rozdział 4

92 4 0
                                    

Weszliśmy do pokoju, i ogarnęło nas jeszcze większe zdziwienie
- Chyba jaja sobie robicie - warknął.
W pokoju było tylko JEDNO łóżko.
- My mamy razem spać?! - zapytałam zszokowana - To już wolę spać na podłodze - wyszłam z pokoju zaskoczona a za razem wkurzona.

Poszłam do kuchni i zrobiłam sobie jedzenie z tego co tam było, czyli kanapkę z szynką i pomidorem.
Usiadłam do małego stołu i zaczęłam  jeść swoje późne śniadanie.

Nagle, do kuchni weszła ciocia z Ethanem i poinformowała mnie, żebym przebrała się w strój kąpielowy, bo idziemy nad morze.

Ubrałam dwuczęściowy, biały, koronkowy strój kąpielowy a do tego, jak zwykle białe air forcy. Nie chciałam wychodzić z pokoju w stroju, bo uważam, że jestem gruba. W sumie to nigdy nie chodzę na basen, bo po pierwsze nie umiem pływać, a po drugie strasznie niekomfortowo czuję się w samym stroju kąpielowym przy innych osobach.

W końcu zdecydowałam się wyjść z pokoju, bo ciocia i Ethan już długo na mnie czekali. Gdy schodziłam po schodach, zobaczyłam Ethana stojącego na środku przedpokoju w kąpielówkach z nike.
- Gdzie ty się patrzysz? - pyta widocznie rozbawiony.
Nagle moja twarz stała się cała czerwona a Ethan głośno się zaśmiał.
- Głupek - wymamrotałam, ale na tyle głośno, że na pewno mnie mnie słyszał, bo przestał się śmiać, ale nie zdążył nic powiedzieć, bo ciocia weszła do przedpokoju i oznajmiła, że już idziemy

                               ***

No czeeść
Sory że takie krótkie te rozdziały ale ciężko mi sie pisze bo dzisiaj nie miałam zbytnio czasu na dłuższe

A i proszę was żebyście dawali  gwiazdki i komentarze bo jakoś z 30 osób czytających wstawia gwiazdki i kom tylko 2

I koniecznie napiszcie czy wolicie krótkie rozdziały częściej czy długie rzadziej
Bay!

summer loveOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz